Andrew Spiteri prowadzi warsztaty synodalne
Świeccy i duchowni uczestniczyli wczoraj wieczorem w domu metropolity łódzkiego w warsztatach synodalnych, które prowadzi pochodzący z Malty Andrew Spiteri. – Wyjątkowość prac odbywających się w grupach synodalnych polega na tym, że jest ona – Konwersacją w Duchu Świętym, która jest związana z doświadczeniem modlitwy, a nie dyskusją o Kościele w Kościele. – mówił Andrew Spiteri.
Jak zauważa kardynał Ryś, dwudniowe warsztaty są kolejną próbą ożywienia synodów parafialnych. – Naszym celem jest przeszkolenie po jednej osobie z każdej parafii do prowadzenia spotkań synodalnych w swojej wspólnocie. Chodzi o spotkania zarówno w obrębie rad parafialnych jak i otwarte spotkania wszystkich wiernych angażujących się w synod. Chcemy, aby w każdej parafii była jedna osoba, która chciałaby wziąć na siebie taką odpowiedzialność i umiała to robić – zaznacza, zwracając uwagę na doświadczenie Andrew Spiteri w zakresie szkoleń, treningu i przeprowadzania spotkań.
Metropolita łódzki przypomina, że Andrew Spiteri w najbliższym czasie przygotowuje watykańskie spotkanie w ramach Synodu o Synodalności. Ma to być spotkanie dla ponad 300 księży z całego świata. – Pan Andrzej ma ułożyć to spotkanie od strony pracy. Mamy przekonanie, że nikogo lepszego nie możemy zaprosić do Łodzi na takie warsztaty. Wiemy, że on nas bardzo pięknie może nauczyć metody pracy synodalnej – podkreśla kard. Ryś.
– Wyjątkowość prac odbywających się w grupach synodalnych polega na tym, że jest ona – Konwersacją w Duchu Świętym, która jest związana z doświadczeniem modlitwy, a nie dyskusją o Kościele w Kościele – powiedział prowadzący we wprowadzeniu do spotkania.
Zauważył, że niezwykle ważna jest rozmowa w małych grupach. Zwrócił też uwagę na znaczenie osoby prowadzącej taką grupę. – Osoba taka musi być zdecydowana i rygorystyczna w przestrzeganiu czasu wypowiedzi w grupie. Powinna być zdyscyplinowana co do tematyki pracy. Ważne jest, by dbała też o klimat modlitwy podczas spotkania zwracając uwagę na to, że nie jest to dyskusja. Ważne jest również, by uznać, że są opinie, które są sprzeczne ze sobą. Nie należy tego wypierać, ale to uznać i zapisać głosy przeciwne. Tak zebrane opinie powinni zatwierdzić wszyscy uczestnicy grupy. – zauważył Spiteri.
– Funkcją prowadzącego jest stworzyć środowisko pełne zaufania. Uczestnicy nie mogą czuć się odrzuceni, a kluczem jest praktyka aktywnego słuchania. Nie chodzi o podkreślenie mojego punktu widzenia, ale usłyszenia drugiej strony. Chodzi o rozeznawanie, a nie o debatę. Ważne jest, by zachować równowagę. Jednemu podziękować, a innego zaprosić do rozmowy. Ważne, by prowadzący sam nie zdominował tego spotkania, ale był jego koordynatorem. – dodał prowadzący szkolenie.
Uczestnicy szkolenia nie tylko mieli okazję wysłuchać konkretnych wskazówek jak prowadzić prace synodalne w swoich parafiach, ale zostali również zaproszeni do pracy w grupach wedle wzoru i schematu zaproponowanego na rzymskim Synodzie o Synodalności i zaprezentowanego przez Andrew Spiteri.
We wczorajszym spotkaniu wzięło udział 25 osób, które dziś pomogą poprowadzić podobny warsztat dla przedstawicieli z każdej parafii diecezji. – Spodziewamy się, że w naszym warsztacie weźmie udział ponad 220 osób. Będą to przedstawiciele z każdej parafii naszej diecezji. Nie chcemy tylko mówić w jaki sposób pracuje się synodalnie, ale chcemy przećwiczyć tę metodę i przez dwa dni pracować w małych grupach – mówi metropolita łódzki.