Spojrzenie w przyszłość: Historia z Wielkiej Brytanii
“Jak towarzyszyć ludziom w ich relacji z Jezusem? Przecież kiedy to się stanie, w rezultacie dzieją się niesamowite rzeczy”.
Jesienią 2022 roku ojciec Brendan był zaledwie 2 miesiące po rozpoczęciu swojego pierwszej posługi proboszcza, kiedy rozpoczął sesje coachingu w programie Divine Renovation (Boża Renowacja). Stwierdził: “Chcę, aby moja parafia była żywa”.
Kościół katolicki pod wezwaniem Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych w Luton w Wielkiej Brytanii (najstarsza parafia w mieście) był parafią w trybie konserwacji. Tak się złożyło, że jest to również miejsce, w którym ojciec Brendan dorastał jako dziecko. Ale jego uwaga nie skupiła się na przeszłości, jego wizja dotyczyła tego, czym ma nadzieję stać się parafia w ciągu najbliższych 20 lat.
Marzył o “tętniącej życiem parafii, która nie jest skoncentrowana na księdzu… Chcę, aby parafia była odporna na księdza”, aby nie była zależna od osobowości świetnego księdza, ale aby parafia rozwijała się niezależnie od tego, czy ksiądz będzie musiał się przenieść. Jego pragnieniem jest, aby kościół ponownie stał się centrum życia Luton “od kołyski aż po grób”.
Podczas gdy przewodnik regionalny Divine Renovation (Boża Renowacja) Jordan Kelly stwierdza, że ojciec Brendan jest “takim nieustraszonym księdzem, ufającym Panu”, ojciec Brendan odpowiada, że odnowa jego parafii “nie ma nic wspólnego ze mną, to oczywiście Bóg”.
Ojciec Brendan “dużo głosił o idei misji i … odnowie w naszej parafii i rozkochaniu ludzi w Jezusie”. Słyszał, jak parafianie zaczęli mówić: “Chcę bardziej zaangażować się w życie parafii, chcę wzrastać w mojej relacji z Chrystusem”.
Dla niego bycie w projekcie Divine Renovation (Boża Renowacja) oznaczało “posiadanie takiego rodzaju wskazówek” i kogoś, kto powie: “może spróbuj czegoś innego, jeśli to nie zadziała”, a jeśli coś się nie powiedzie, “to też jest w porządku”. Odkrył, że nie jest to program, ale “sposób życia”, w którym “nieustannie korzystamy z podszeptów Ducha”. To sprawiło, że skupił się na tym, “jak towarzyszyć ludziom w ich relacji z Jezusem. Ponieważ kiedy to się stanie, w rezultacie dzieją się niesamowite rzeczy”.
W ciągu niecałego roku parafia utworzyła SLT (Seniour Leadership Team) i zwiększyła liczbę wiernych, a także darczyńców; ale przyczyną prawdziwej radości jest chrzest sześciu dorosłych a także bierzmowanie 14 osób, które miały miejsce w weekend podczas Wigilii Paschalnej. W parafii pojawiło się autentyczne ożywienie – “Jestem podekscytowany. Panuje prawdziwy szum!”
Ojciec Brendan opowiada historię jednego z mężczyzn, który właśnie został bierzmowany: “Ten facet pojawił się pewnego dnia”, kościół był otwarty, a mężczyzna siedział w jednej z ławek. Mężczyzna powiedział: “Ojcze, czy mogę z tobą porozmawiać?”. Przedstawił się jako Arthur i powiedział ojcu Brendanowi, że od razu “poczuł się jak w domu, kiedy przyszedł do kościoła”. Uczestniczył w programie odwykowym i wiedział, że nie może uwolnić się z uzależnienia od narkotyków sam, potrzebował pomocy Boga.
Teraz Arthur “płonie Duchem” i przyprowadził do wiary swojego przyjaciela, Jasona. “Gdybyś ich zobaczył, prawdopodobnie uciekłbyś na kilometr, ponieważ mają tatuaże, są wielkimi facetami, wyglądają przerażająco. Ale naprawdę są łagodni i delikatni”. Jason był jednym z 6 dorosłych ochrzczonych w Wielkanoc. “Oni płoną”. Parafia wkrótce rozpocznie swój pierwszy kurs Aplha. Arthur i Jason będą jej częścią, zapraszając innych do spotkania z Jezusem i przemiany ich życia.
Ojciec Brendan śmieje się i mówi: “Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mieli 66 chrztów… Mam nadzieję, że będziemy mieli zbyt wiele chrztów”, żartując, że ma nadzieję, że będzie musiał pobłogosławić więcej wody.
“Istnieje poczucie, że wszyscy jesteśmy misjonarzami, wszyscy jesteśmy powołani do bycia świętymi, wiesz, że nawet coś małego lub pozornie nieistotnego może mieć potężne konsekwencje”.