Część I Kościół marzeń | Kościół, który będzie konkurencją dla rozmaitych stowarzyszeń, sekt, które obecnie narzucają swą aktywność, gdyż wszystko co one proponują mieści się w nauce Kościoła: miłość bliźniego, dowartościowanie każdego z nas, bowiem Bóg kocha wszystkich i każdego obdarzył godnością Kościół, który nie podważa doktryn wiary w którym grupy parafialne prowadzą świeccy ale ksiądz jest obecny – to ważne i potrzebne, by czuwał nad prawdą teologiczną i jednością z kościołem.
Kościół, który broni wolności sumienia a nie decyduje za wiernych np. „wszyscy w maseczkach” albo „szczepimy się” czy „komunia na rękę”. Kościół, który nie jest zamknięty, który sprawuje Eucharystię nawet na dworze, jeśli są ograniczenia. taki, w którym współczesny wierny potrafi obronić Kościół i wiarę katolicką, odeprze zarzuty. W którym apologetyka będzie bardziej brana pod uwagę.
Kościół, w którym wierni idą razem, w którym jest jedność i dobre wzorce który wspomina Polaków kapłanów i krzewi historię narodu, który przeprowadzi naród w nowych czasach w ufnym zawierzeniu Jezusowi i Maryi
Kościół silny, wolny, niezależny od świata i władzy świeckiej, gdzie Papież nie zamyka kościołów i nie pozbawia wiernych Eucharystii, wolnego wyboru w sprawie szczepionek Kościół trzymający się tradycji, Chrystocentryczny, zbierający się wokół Eucharystii,
Kościół stający w prawdzie, który jasno nazywa grzech grzechem a zło złem |
Część II Odpowiedzi w temacie 1 Idąc razem | idziemy razem z ludźmi wierzącymi, z rodziną, razem do kościoła, docenienie wartości Eucharystii – dawanie świadectwa wiary, także w życiu codziennym (troska o zbawienie bliskich); razem z członkami różnych gr. duszpasterskich. idziemy razem w jednej wierze – nie w wielu wiarach i wierzeniach
trud iść razem z kimś kto nie zgadza się ze mną w podstawowych, najważniejszych dla mnie wartościach, nie należy się zamykać na inaczej myślących, ale jest to trudność trud przyjaźnić się z kimś, kto podważa moje wartości
w relacji z osobami niewierzącymi chcemy przyjmować postawę apostołów, czynnie zachęcać do poznania Jezusa, z dumą, pokojem i miłosierdziem
z braćmi prawosławnymi i protestantami iść w dialogu pełnym miłości by iść razem w parafii ważne jest posłuszeństwo ks. Proboszczowi
Obawy: uważać by pójście z niewierzącymi /inaczej myślącymi nie osłabiło mojej wiary, by nie wprowadzić rozluźnienia w kościele, jak na Zachodzie
widać wyraźny rozdźwięk między kapłanami w świecie – Krytyka Ojca św. Franciszka pogłębia rozłam, daje zły przykład – przeciętny chrześcijanin, który ma słabą wiarę, odchodzi
brak w Kościele młodych ludzi – zwrócić uwagę na katechezę dzieci, wybierać dobrych katechetów – nauczycieli wiary i wychowawców, zweryfikowanie programu nauczania religii, dzieci uczyć w większym stopniu modlitwy i miłości do Pana Boga, bez sztywnych zasad jak przy nauczaniu innych przedmiotów
brak chrześcijan żyjących w związkach niesakramentalnych, dość mało katolików w wieku średnim
czy nasze głosy będą wysłuchane? Dlaczego świeccy zostali zaproszeni do synodu? Podjęte bardzo ważne tematy – potrzeba wiedzy teologicznej. Obawa, że zmiany w Kościele zostały już zaplanowane, że hierarchowie kościoła chcą przerzucić odpowiedzialność na świeckich, a po dokonaniu zmian usprawiedliwią swoje decyzje wolą ludu obawa o pozór synodalności i otwartości Kościoła
obawa przed światową religią transhumanizmu, ideologii Klausa Szwaba, która przenika świat Europy zachodniej i zachodni Kościół
Postulaty: by bardziej iść razem: wspólne rekolekcje i spotkania – wzajemne ubogacenie i wymiana doświadczeń przedstawiać wartości chrześcijańskie jako wartości ogólnoludzkie większa integracja parafian, kontaktu między parafianami, pragnienie bycia poznanym przez księdza i innych parafian, potrzeba bliskości i dowartościowania potrzeba rozwijania i ożywiania gr. duszpasterskich, wykorzystywania w nich talentów
plus – wiele grup duszpasterskich i ich otwartość daje możliwość przyłączenia się potrzeba organizowania modlitwy uwielbienia
poddanie działalności Kościoła lepszemu public – relations, przedstawić lepiej propozycje jakie oferuje nam Kościół bardziej zadbać o piękno liturgii, ważna jest tradycja kościoła ale też nowe pieśni; rozśpiewać Kościół uwzględniając potrzebę zróżnicowania tempa i nastroju poszczególnych pieśni, by ukazać radość w Kościele
dawać co dzień świadectwo, nie wstydzić się modlitwy; przyznawać się do Chrystusa, przedstawiać dary, którymi Bóg nas w Kościele obdarował
reagować na opinię o Kościele, dostrzegać nie wyłącznie zło i grzech, ale także dobro, które współczesnemu światu daje Kościół; zło należy rozliczyć i karać
zapraszać do wspólnot ludzi stojących z boku pragnienie, by duszpasterze byli przewodnikami swoich parafian, by bardziej kategorycznie rozstrzygali spory o różnice w przeżywaniu wiary, np. sposób przyjmowania Komunii św. by nie dochodziło do animozji wśród tych, którzy już w Kościele są, by nie dopuszczali do podważania autorytetu Papieża
potrzeba odważnych i prawych duszpasterzy, broniących tradycji Kościoła, by hierarchowie odpowiadali za wiernych potrzeba podążania za pasterzem, nie prowadzenia ich pragnienie odbudowy autorytetu Kościoła – Kościół musi iść w prawdzie, nie w kłamstwie i chaosie |
Odpowiedzi w temacie 2 Słuchanie | konieczność odróżnienia słuchania jako wysłuchiwania kogoś od słuchania jako bycia posłusznym
jako katolicy – powinność słuchania (też w znaczeniu posłuszeństwa) Ojca Świętego, biskupów, księży oraz przewodników duchowych
ważne, by Hierarchia Kościelna trwała w depozycie wiary
obawa: powszechny dostęp do informacji, natłok, powoduje, zagubienie potrzeba nauczenia się wybierania, co jest warte słuchania, konieczne pogłębienie wiedzy religijnej Katolików – katecheza, formacja w grupach duszpasterskich o różnej duchowości
W K. Katolickim nie ma ludzi wykluczonych, każdy może uczestniczyć w życiu Kościoła obawa o wprowadzenie zamętu w Kościele przez osoby, które mają intencję szkodzić wierni mają potrzebę bycia wysłuchanym i znalezienia przestrzeni do mówienia, do wprowadzania nowych rzeczy – brak powoduje odchodzenie do innych parafii, gdzie to znajdują
postulaty by księża bardziej słuchali wiernych, wiedzieli czym żyją, jakie mają problemy, gdy nie słuchają, mówią kazania oderwane od rzeczywistości, nie trafiają do ludzi potrzebna kontaktu bezpośredniego, otwartości z parafianami
wprowadzać dobre zwyczaje: ksiądz wychodzi po Mszy do ludzi, wita się z nimi, rozmawia, ma dla nich czas. Niedziela powinna być świętem w parafii. Zaproszenie na „herbatkę” np. co niedzielę inna grupa parafialna, inna ulica parafii. Może „kolęda całoroczna” – jeden dzień w tygodniu ksiądz idzie do parafian – na zaproszenie, kto chce zaprasza. Księża boją się chodzić po domach, bo może to być źle odbierane – grzechy kościoła to spotęgowały
brak w kościele miejsca na wymianę myśli, na porozmawianie gdy są jakieś wątpliwości. Na porozmawianie o bieżących bolączkach, problemach. Na propozycje duszpasterskie, pomysły na organizację życia parafii
Księża są zbyt zajęci. Ksiądz by być duszpasterzem musi mieć czas dla parafianina. Nie jest dobrze, że księża uczą w szkołach – są obciążeni, zajęci. Często do tego nie przygotowani. Seminarium odrywa młodych ludzi ze świata. Często po kilku miesiącach w seminarium chłopcy już nabierają „manier” księżowskich, tzn. sztywności, dystansu, sztucznego uduchowienia. To nie jest dobre. Formacja w seminarium powinna iść w parze z formacją wśród ludzi, w grupach parafialnych, pielgrzymkach, wyjazdowych rekolekcjach.
Seminaria powinny dawać możliwość poszukiwania własnych predyspozycji, poznania własnej osobowości. Nie każdy nadaję się do uczenia w szkole. Doświadczenie pokazuje, że w szkołach katecheza nie robi niczego dobrego. Katecheza w szkole to przykład zbytniego otwarcia na wszystkich – to powoduje rozmycie duchowości, traci się jakość.
Katecheza powinna wrócić do parafii. Chodziliby ci, którzy chcą, ci którym zależy. Trudno też wymagać że ten sam ksiądz będzie dobrze prowadził grupę dziecięcą, młodzieżową czy dorosłych. To normalne, że każdy sprawdza się w czymś innym. |
Odpowiedzi w temacie 4 Celebrowanie | BLASKI dbałość o szczegóły liturgii w naszej parafii ministranci są świadomi znaczenia wykonywanych funkcji, lektorzy dobrze przygotowani piękno liturgii, w którą zaangażowanych jest wiele grup jednocześnie
CIENIE wierni nie wiedzą, co się dzieje na Mszy, w czym uczestniczą, brak formacji dorosłych poza służbą liturgiczną w podejmowanie funkcji liturgicznych angażowane jest wąskie grono osób
brak wypracowanego sposobu, który angażowałby więcej ludzi w podejmowanie funkcji
gdy podejmuje się jakąś funkcję dużo uwagi poświęca się temu, żeby została poprawnie wykonana i to wytrąca ze skupienia umniejszenie znaczenia obecności na Eucharystii przez pandemię – większe przyzwyczajenie do uczestniczenia on-line mniejsza liczba wiernych w kościele i brak aktualnej wizji na zwiększenie liczby wiernych, lęk przed odejściem części wiernych
zauważalny brak ministrantów brak wizytowania chorych przez szafarzy nadzwyczajnych z Komunią Świętą (wstrzymane przez pandemię) obawa o jedność i liczebność Kościoła brak przeciwwagi Kościoła na wpływ zewnętrznych czynników medialnych złe wzorce prezentowane przez niektórych księży
brak dyscypliny u części duchowieństwa
NADZIEJA NA PRZYSZŁOŚĆ liturgię przeżywa się wyjątkowo, gdy cała dana grupa duszpasterska jest zaangażowana w wypełnianie funkcji postulaty:
uświadomić, że Eucharystia jest najważniejsza
poprawić znajomość pieśni liturgicznych wprowadzić chwilę ciszy po Komunii Św. przed rozpoczęciem Mszy wspólnie odmówić modlitwę do Ducha Św. – prosić o skupienie i dobre przeżycie Mszy przeznaczenie części kazania na omówienie etapów Mszy nadzieja na przyszłość w modlitwie i działaniu Ducha Świętego
powrót nadzwyczajnych szafarzy do wizytowania chorych udział szafarzy w formowaniu ministrantów |