Sesje synodalne w Rzymie (4-29.10):
przebieg prac, transmisje, zdjęcia / dokumenty, homilie, medytacje itp / pozostałe materiały

Szukaj
Close this search box.

Podsumowanie przebiegu Synodu w diecezjach

Celebrowanie

„Wspólna droga” jest możliwa tylko wtedy, gdy opiera się na wspólnotowym słuchaniu Słowa Bożego i sprawowaniu Eucharystii.

Czy liturgiczne celebracje i doświadczenie wspólnotowej modlitwy w naszym Kościele mają realny wpływ na moją/naszą praktykę codziennego życia: decyzje, wybory, inspiracje? Czy czujemy się zaproszeni do czynnego (praktycznego) zaangażowania w liturgię, czy też pozostawia nam się rolę „widza”? Czy sami pielęgnujemy w sobie pragnienie zaangażowania? Czy przeżywanie liturgii umacnia i motywuje mnie/nas do podjęcia misji ewangelizacji?

Wszystkie syntezy w jednym dokumencie PDF

CELEBRACJA

Liturgia jest centrum doświadczenia wiary. Piękno liturgii przeżywanej we wspólnocie pomaga w doświadczeniu Boga, jest źródłem komunii z Nim i pomaga trwać w niej na co dzień. Liturgia buduje wspólnotę parafialną. Od piękna liturgii zależy również ewangelizacja. Podczas liturgii, niezależnie od formacji, zaangażowania, priorytetów i codziennych wyborów, możemy być razem i budować poczucie jedności w naszej różnorodności. Wynikają stąd duże oczekiwania względem liturgii.

Pragniemy przeżywać ją w sposób piękny i staranny. Widzimy potrzebę większej dbałości o celebracje liturgiczne, zwłaszcza o niedzielną Mszę Świętą – to jest „jedno z najważniejszych wyzwań dla całej wspólnoty lokalnej”. W celebracjach ważny jest przekaz werbalny (słowa) i pozawerbalny (gesty, postawy, szaty, wystrój świątyni). W trakcie konsultacji synodalnych pojawiał się postulat większej troski o ars celebrandi ze strony szafarzy sakramentów. Zwracano uwagę na potrzebę wyeliminowania wyczuwalnego pośpiechu, skracania Mszy Świętej (np. śpiewy ograniczone do jednej zwrotki), rutyny, braku zaangażowania oraz pokusy „traktowania celebracji ilościowo, a nie jakościowo”. Postulowano, aby śpiew w trakcie liturgii i nabożeństw był dobrze przygotowany. Podkreślano znaczenie dobrych lektorów, gry na organach, scholi. Istotne jest również przestrzeganie norm liturgicznych.

W trakcie synodu wybrzmiał problem niskiego poziomu głoszonych homilii. Podnoszono kwestię nieumiejętnego prezentowania katolickiej nauki społecznej, przez co wiele osób podejmowanie tej tematyki odbiera jako głoszenie kazań politycznych, niekiedy wręcz z personalnymi odniesieniami. Zniechęca również moralizatorski ton homilii, w których nie ma miejsca na Dobrą Nowinę i kerygmat. Księża w wielu przypadkach są nieprzygotowani do głoszenia słowa Bożego. W kazaniach często brakuje nie tylko głębokiego wyjaśnienia czytanego Słowa oraz prawd wiary, ale też jakiegokolwiek odniesienia do Biblii. Celebransi nierzadko czytają cudze teksty, ściągnięte z internetu, głoszą zbyt krótkie lub zbyt długie i zawiłe kazania lub homilie, lekceważąc lub nawet obrażając w ten sposób słuchaczy. Wierni bardzo cenią te miejsca, gdzie w czasie Mszy Świętej codziennie jest głoszona krótka homilia, w której wyjaśnia się czytane słowo Boże. Podkreślano potrzebę głoszenia krótkich homilii w dni powszednie, „codzienne, chociaż trzyminutowe rozważanie słowa Bożego”. Wierni zwracali też uwagę na niezrozumienie znaków liturgicznych. Dlatego postulują wprowadzanie komentarzy oraz katechez liturgicznych.

Kolejną podejmowaną kwestią jest możliwość spotkania z Bogiem w ciszy przed Najświętszym Sakramentem, co wiąże się z otwarciem kościołów poza czasem liturgii. Osoby biorące udział w konsultacjach i spotkaniach synodalnych dostrzegają głęboką potrzebę chwili adoracji w ciszy po przyjęciu Komunii Świętej. Niezwykle doceniana jest możliwość całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu, a tam, gdzie takiej nie ma, postuluje się jej wprowadzenie. Uczestnictwo księży w nabożeństwach czy adoracji postrzegane jest jako ich świadectwo. „Pierwsza niedziela miesiąca – wystawienie Najświętszego Sakramentu od godz. 13.00 do godz. 17.00. Przychodzą wierni, nie ma tłumów, ale zawsze ktoś czuwa. Nigdy nie widzieliśmy, żeby choć na chwilę pojawił się kapłan”.

W liturgię winni angażować się nie tylko duchowni. Podkreślano znaczenie zaangażowania osób świeckich: ministrantów, akolitów, ceremoniarzy, lektorów. Potrzeba aktywnego włączania w liturgię dotyczy również osób z niepełnosprawnościami.

Synod ujawnił także różnice w podejściu do formy liturgii. Część wiernych postulowała stworzenie większej liczby miejsc, gdzie można uczestniczyć w liturgii sprawowanej w rycie nadzwyczajnym (tzw. tradycyjnej formie). Ich zdaniem, w obliczu częstych liturgicznych zaniedbań, ta forma gwarantuje jakość i świętość celebracji, a jednocześnie bardziej pomaga w osobistym uświęceniu uczestniczących w niej osób.

[Źródło: https://synod.org.pl/synteza-krajowa/]

1.1        Celebrowanie

1.1.1        W jaki sposób modlitwa i celebracja liturgiczna skutecznie inspirują i ukierunkowują nasze „podążanie razem”?

– Eucharystia jest dla mnie szczególnym spotkaniem we wspólnocie z Jezusem Chrystusem. Raduję się kiedy widzę w braciach to samo dążenie. Trudno mi jest kiedy widzę nudę i ziewanie obok i wśród koncelebransów.

– W moim przypadku ma to wszystko kolosalne znaczenie i bardzo mocno wpływa na moje decyzje. Dosyć często odnajduję odpowiedzi na moje wątpliwości w czytanym czy słuchanym Słowie Bożym, w czasie Mszy czy Adoracji, ale też w ludziach z mojego otoczenia, zwłaszcza kapłanach i siostrach zakonnych, którzy razem ze mną uczestniczą w praktykowaniu wiary. Bywa, że dzięki “komunii serc” myślimy podobnie, wpadamy na ciekawe pomysły, które nas inspirują, zachęcają do dalszych działań, rozwoju osobistego i bliższych relacji z innymi i z Bogiem.

– Nie podtrzymywane życie ginie, te duchowe także, jeśli brakuje w nim modlitwy osobistej, wspólnotowej i liturgii. Poza tym co przychodzi z zewnątrz jako dar eucharystii, czy sakramentów, ważna jest umiejętność wyciszenia i przełączenia w tryb aktywnego uczestnictwa. Najlepiej przekazane treści nie trafiają, jeśli w człowieku brak dyspozycji. Dyspozycja czasami jest łaską od Boga, znacznie częściej trzeba ją jednak wypracować swoim nastawieniem. Można być obecnym fizycznie i w odległej rzeczywistości wewnętrznej.

– Modlitwa i celebracja liturgiczna daje poczucie wspólnoty. Czasami brakuje jednak w polskich kościołach spontaniczności i autentycznego zaangażowania nieliczni decydują się na wykonywanie posługi lektora czy akolity. Pewnym problemem jest świadome uczestnictwo w liturgii. Dużo zależy oczywiście od księży, ich zaangażowania i charyzmy. To oni są przewodnikami i inspirują do pogłębiania wiary.

1.1.2        W jaki sposób inspirują najważniejsze decyzje?

– Decyzja jak decyzja. Nie narodził się jeszcze taki co by wszystkim dogodził. Raz cieszą się i inspirują „charyzmatycy”, a innym razem „trydenci”. Życie.

– W życiu wielu wiernych naszej parafii i moim osobistym modlitwa i celebracja liturgiczna wpływa na podejmowanie ważnych decyzji. W moim przypadku tak było przez całe życie, ale nie zawsze z tak dużą siłą, jak teraz. Dopiero od kilku lat, dzięki byciu lektorem i dzięki wspólnocie, w której jestem, odgrywa to zasadniczą rolę. I okazuje się, że dzięki zdaniu się na Wolę Bożą żyje się po prostu łatwiej. Bardzo pomaga też praktycznie codzienna Eucharystia i comiesięczna spowiedź.

– W czasie każdej celebracji Bóg uświęca również zgromadzenie. Przychodząc do kościoła często poszukujemy natchnienia Boga do podążania przez życie. Elementem dydaktycznym Mszy świętej jest Liturgia Słowa. To w niej Bóg i Kościół przemawia do człowieka. Bardzo dobrze, że u nas w kościele w czasie każdej wieczornej Mszy świętej w dni powszednie głoszona jest homilia. Pozwala ona wiernym lepiej zrozumieć sens kierowanego do nich Słowa Bożego oraz ułatwia znalezienie odpowiedzi na nurtujące ich pytania.

1.1.3        W jaki sposób krzewimy czynne uczestnictwo wszystkich wiernych w liturgii i pełnienie funkcji uświęcania?

– Poprzez dopuszczanie wiernych świeckich do czynnego uczestnictwa w Eucharystii, takich jak czytanie lekcji, komentarzy czy śpiewanie psalmów, a także czynnego uczestnictwa w trakcie odprawiania nabożeństw takich jak różaniec czy droga krzyżowa, Warto się bliżej zastanowić jak do tych funkcji zachęcić wszystkich wiernych, a nie tylko tych funkcyjnych. Często są to osoby, które już sprawują jakieś funkcje w grupach działających przy parafiach.

– Minimalnym stopniem czynnego uczestnictwa, jakiego należy oczekiwać od wiernych są odpowiedzi na wezwania kapłana oraz aklamacje. Należy propagować, by dzieci były od małego uczone odpowiadać na wezwania kapłana. Obecnie jest to ogromnie zaniedbane, co widać nawet po chłopcach przygotowujących się do posługi ministranta. Chłopcy po pierwszej Komunii mają trudności z odpowiedzią na najprostsze wezwania. Ciężko stwierdzić czy wynika to w większym stopniu z zaniedbania rodziców czy błędów w szkolnej katechizacji.

– Aby zakrzewić wśród wiernych świadome i czynne uczestnictwo we Mszy świętej może warto od czasu do czasu wygłosić homilię lub konferencję o tematyce liturgicznej.

– Może warto wprowadzić regularne spotkania dla liderów wspólnot i zespołów śpiewaczych, które regularnie posługują podczas Mszy świętych, celem zaznajomienia ich z przepisami liturgicznymi.

– Ważnym aspektem zaangażowania jest czynne włączanie się w liturgię (czytanie lekcji, śpiew, posługę przy ołtarzu). Za mało się angażujemy, a brak inicjatywy bywa widoczny zarówno po stronie wiernych jak i kapłanów.

1.1.4        Jaką przestrzeń przeznacza się na wykonywanie posługi lektora i akolity?

– Rola świeckich w posłudze liturgicznej jest bardzo ważna, bowiem zbliża przedstawicieli świeckich do ołtarza. Niestety zaangażowanie świeckich w tej posłudze jest coraz mniejsze, a tym samym księża są narażeni na odprawianie nabożeństw w osamotnieniu, bez towarzystwa osób wspomagających. Zmniejszyła się wyraźnie ilość ministrantów.

– W naszej parafii od kilku lat funkcjonuje grupa lektorów, którzy zostali przygotowani do pełnienia tej funkcji poprzez szereg katechez prowadzonych przez księży, a następnie otrzymali krzyże lektorskie z rąk biskupa. Wśród lektorów przeważają kobiety, ale jest też kilku mężczyzn.

– Ustanowieni akolici, nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej, mogą być bardzo potrzebni szczególnie podczas celebracji Mszy Świętej lub Triduum Paschalnego, kiedy wielka liczba wiernych wydłuża Komunię Świętą. Mogli by też odciążyć kapłanów podczas udzielania Komunii Świętej chorym.

[Źródło: https://synod.org.pl/archidiecezja-bialostocka/]

1.1        Życie religijne Kościoła

Dominuje przekonanie, że nie można doświadczyć ducha wspólnoty bez uczestnictwa w życiu sakramentalnym oraz bez mocnej więzi z innymi członkami. Życie religijne było przedmiotem zainteresowania i refleksji synodalnej omawianym w każdej syntezie.

Sprawozdania synodalne wyróżniają się częstym podkreślaniem konieczności dbałości o piękno liturgii z zachowaniem zasad, które powinny być jasno przedstawione i egzekwowane w pierwszej kolejności przez celebransów. Nie może być mowy o eksperymentowaniu, nowinkarstwie czy dobrowolności. Mogłoby to doprowadzić do niezrozumienia akcji liturgicznej, przyczyniać się do rozproszeń i zacierać istotę liturgii, która staje się przedstawieniem teatralnym oddalonym od sfery sacrum. Celebrans nie powinien ulegać lenistwu, rutynie, brakowi zaangażowania czy pokusie „traktowania celebracji ilościowo, a nie jakościowo”. Piękno liturgii przeżywanej we wspólnocie pomaga w doświadczeniu Boga, jest źródłem komunii z Nim zarówno w życiu wiary, jak i w codzienności. W akt liturgiczny winni angażować się nie tylko duchowni, ale i wierni świeccy – choćby poprzez posługę lektora, przygotowanie wezwań modlitwy wiernych czy służbę ołtarza.

W przesłanych sprawozdaniach podkreślano brak świadomości znaków liturgicznych i ich niezrozumienie. Bardzo często pojawia się postulat komentarzy, a nade wszystko katechez liturgicznych – winny one być kierowane nie tylko do dzieci i młodzieży w ramach lekcji szkolnych, ale należy je także prowadzić dla dorosłych. Wierni oczekują od kapłanów codziennych komentarzy (krótkich homilii) do czytań z dnia. Jednocześnie przy tej okazji podkreślana jest kwestia dostosowania języka przepowiadania („teologiczno-kościelnego”) do realiów współczesności. Często jest on niezrozumiały, hermetyczny, „odrealniony”.

Fundamentalnym sakramentem codzienności chrześcijańskiej dla wiernych uczestniczących w drodze synodalnej jest Eucharystia. Oprócz Mszy św. istotne znaczenie ma praktyka adoracji Najświętszego Sakramentu. Częste są postulaty umożliwienia jej w każdej parafii przynajmniej raz w tygodniu – podkreślano owoce duchowe tej praktyki religijnej.

Z konkretnym postulatem uczestnicy spotkań synodalnych odnieśli się do sposobu przyjmowania Komunii św. – na rękę i do ust. Zwolennicy formy tradycyjnej postulują jej wyłączność. Częściej jednak pojawia się konieczność wytłumaczenia wiernym zasadności i godności obydwu postaw.

Sakramentem, który znalazł niejedno odniesienie w refleksjach synodalnych jest sakrament pokuty i pojednania. Nie był on szczególnie analizowany, jednak wskazano na konieczność formacji wiernych odnośnie przygotowania do spowiedzi. Równocześnie pojawiły się konkretne postulaty dotyczące spowiedników, którzy powinni więcej czasu i cierpliwości poświęcać na czekanie na penitentów i ich wysłuchiwanie. Spowiedź nie może być przepytywaniem z grzechów (przesłuchaniem), ale doświadczeniem Bożego Miłosierdzia oraz motywacją – poprzez właściwe pouczenie i pokutę – do dalszej pracy nad osobistym uświęceniem.

Ważny jest obraz kapłaństwa w życiu religijnym Kościoła. Wskazano na konieczność autentyczności w przeżywaniu wiary u księży oraz bezkompromisowe bycie świadkiem Chrystusa. Jednocześnie powinna ich odznaczać troska pasterska wobec wiernych. Kapłan to autorytet, człowiek otwarty na całą grupę parafialną, budujący przynależność do wspólnoty, jednoczący. Księża powinni słuchać, nie bać się dialogu, a zarazem umieć przyjąć słowa pouczenia i krytyki. Wskazywano na potrzebę noszenia stroju kapłańskiego – „kapłan poprzez strój ma niejako kłuć w oczy, przypominać o swoim istnieniu, o swojej gotowości do duchowego posługiwania i prowokować do spotkania”.

Życie Kościoła związane jest nierozerwalnie z Pismem Świętym. Lektura Biblii zarówno indywidualna, jak i wspólnotowa oraz jej tłumaczenie egzegetyczne i duszpasterskie stanowi silny postulat synodalny. Wielu zwracało uwagę, że niedzielna Eucharystia jest jedyną okazją „spotkania” ze Słowem Bożym w ciągu całego tygodnia.

Wyróżniającą się sugestią grup synodalnych jest wskazanie na konieczność katechezy dorosłych. Wielu członków Kościoła zakończyło swą edukację religijną na poziomie szkolnym i nie miało okazji na kolejnych etapach życia jej kontynuować i rozwijać. Pragnienie katechezy dorosłych jest podkreślane potrzebą tłumaczenia m.in. prawd wiary, znaków liturgicznych, tłumaczenia Pisma Świętego. W tym kontekście postuluje się także głoszenie przez kapłanów kazań katechizmowych.

Kościół, aby móc się rozwijać i spoglądać z nadzieją w przyszłość, powinien skoncentrować swe wysiłki na duszpasterstwie dzieci i młodzieży. Z trwogą i zatroskaniem uczestnicy spotkań synodalnych wskazują na radykalny spadek zaangażowania młodego pokolenia w życie Kościoła. Sami młodzi przyznają, iż dla wielu z nich uczestniczenie w życiu religijnym to „wyłącznie wynik wychowania”. Krytykują postawy uczestników liturgii, wskazując na skupianie się na sobie i ocenie innych, bardziej niż na autentycznym przeżyciu religijnym. Nie ukrywają, że od praktyk religijnych oddalają się z powodu braku czasu, mnożących się zajęć szkolnych i pozaszkolnych, pracy czy zajmowania się planowaniem przyszłości. Wątpią także w zasadność sakramentu pokuty, pytając: „dlaczego mam się spowiadać komuś, kto też grzeszy?”. Od kapłanów oczekują autentyzmu, potrzebują ich nie jako „przyjaciół”, ale kierowników i ojców duchownych. Koordynator odpowiedzialny za syntezę spotkań synodalnych młodzieży podsumował: „Musimy (my – dorośli i my – księża) wysłuchać tego, co zapytani przez nas młodzi odpowiedzieli na nasze pytania, bo z udzielonych przez nich odpowiedzi wynika, że gorliwość o Kościół pożera ich często znacznie bardziej, niż nas”.

Powyższe słowa napawają nadzieją, zwłaszcza w kontekście braku jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: „Jak przyciągnąć młodzież do Kościoła?”. Propozycje, które się pojawiały, to m.in.: zidentyfikowanie liderów wśród lokalnej młodzieży, angażowanie jej w działania parafii, promocja konkretnych wspólnot formacyjnych czy wreszcie organizacja różnorodnych projektów zgodnych z zainteresowaniami młodych. Zwracano uwagę, że „oprócz podejmowania różnych działań ważna jest także wytrwała modlitwa parafian w intencji młodzieży oraz postawa miłości i świadectwo dobrego życia dorosłych (…)”. Wielokrotnie podkreślano, że drogą do nawrócenia młodzieży jest właściwa formacja całych rodzin – postulowano wspólną katechezę i ewangelizację rodziców oraz ich dzieci w ramach przygotowania do I Komunii św. i bierzmowania. Przygotowanie do sakramentów powinno odbywać się w ramach parafii i przypominać kierownictwo duchowe. Podkreślano nie raz, że przede wszystkim rodzina ma wpływ na praktyki religijne młodego pokolenia. Ważnym elementem duszpasterskim powinny być Msze św. z kazaniami skierowanymi do dzieci – „(…) trzeba zwrócić uwagę na potrzebę indywidualnego towarzyszenia ze strony kapłana ludziom młodym i ponownego wejścia z nimi w dialog, nawet indywidualny”.

Istotną rolę zarówno w osobistej formacji wiernych odgrywają wspólnoty żywego Kościoła. Podkreślając ich rolę w pracy nad sobą, zwrócono uwagę na niebezpieczeństwo hermetyczności: „czasem jest wrażenie, że (…) są tylko miejscem dobrego samopoczucia ich członków. Dosyć zamkniętym dla osób z zewnątrz. Potrzebny jest moment wyjścia na zewnątrz, aby być w drodze, a nie we własnym kółku”. Należy jednak wskazać pozytywne aspekty, które trafnie ujęto: „wspólnotowe doświadczenie wiary umacnia nas w codzienności, wskazuje kierunek działania, motywuje do świętości i inspiruje do zaangażowania w budowanie cywilizacji opartej na Ewangelii”. Wspólnoty działające przy parafiach są jednocześnie głosem, w który powinien wsłuchiwać się Kościół. Powinny one podejmować wspólne inicjatywy, jak choćby organizacja parafialnego kongresu wspólnot.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-bielsko-zywiecka/]

1.1        Kluczowe hasło synodu: Komunia

1.1.2        Ambiwalentne doświadczenie kościoła w konkretnych kategoriach:  Kościół – parafia / miejsce kultu religijnego – proboszcz – duszpasterstwo – kształtowanie liturgii nabożeństw – duchowość / wspólna modlitwa

                  Poniższe wybrane cytaty i opisy w reprezentatywny sposób odzwierciedlają ambiwalentny zakres doświadczeń.

                  Ocena sposobu sprawowania liturgii waha się między akceptacją, a licznymi prośbami o zmianę. „kazanie, homilia musi ubogacać”; „rytuały pogłębiają moją wiarę“; „przedstawienie kabaretowe“; „zróżnicowane; różnorodnie zaaranżowane”; „niska jakość muzyki kościelnej”; „liturgia ma być sprawowana z należytą czcią bez banalizacji Tajemnicy“; „bez eksperymentów i zbędnych ozdobników“; „zwiększenie atrakcyjności dla młodych ludzi; poważne traktowanie i angażowanie dzieci”; „powiązanie liturgii bez frazesów z codziennym życiem“.

                  Duchowość / wspólna modlitwa: „mniej psychologizowania – postawić Pana Boga w centrum”; „potrzeba całościowego spojrzenia na człowieka w wymiarze fizycznym – psychicznym – religijnym”; „Kościół potrzebuje „dobrych, miłujących, zaangażowanych księży i świeckich, którzy interesują się życiem duchowym, którzy płoną z miłości dla Boga i Kościoła”; „Kościół jest oderwany od życia; nudny; zbyt mało mówi się o wątpliwościach i o tym, co wiara oznacza dla nas; puste słowa; życie i słowa nie idą w parze”; „trudne sprawy w Kościele (nadużywanie władzy, skandale seksualne) utrudniają możliwość odnalezienia się we wspólnocie“.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-bydgoska/]

1.1        Najważniejsze wnioski zebrane podczas etapu diecezjalnego synodu

Z obfitego materiału zebranego podczas spotkań synodalnych na różnych poziomach życia Kościoła w archidiecezji częstochowskiej oraz z odpowiedzi na rozesłane ankiety i z uwag nadesłanych na strony i profile społecznościowe wyodrębniono trzy grupy głosów i wniosków, które powtarzały się najczęściej. Są to: potrzeba sacrum; problem relacji międzyosobowych i między wspólnotowych oraz budowanie czytelnej  wizji  funkcjonowania  Kościoła  w  obszarze  duszpasterskim i instytucjonalnym. Te trzy grupy wniosków zostaną omówione poniżej. Należy dodać , że w zebranym materiale synodalnym było wiele głosów odnoszących się do konkretnych parafii, wspólnot, świątyń czy osób. Były to problemy szczegółowe, których przedyskutowanie i rozwiązanie dotyczy wymienionych rzeczywistości. Nie zostały one wymienione  w poniższej  syntezie,  gdyż  dotyczą  pojedynczych  przypadków i indywidualnych problemów i nie mają natury ogólnej.

1.1.1        Potrzeba sacrum

Najważniejszym pragnieniem, które powtarzano podczas wszystkich spotkań synodalnych i które znalazło się w zebranych opiniach, dotyczyło sfery sacrum w Kościele. Z jednej strony były to głosy osób, które takiej rzeczywistości doświadczają w Kościele, zwłaszcza w ruchach i we wspólnotach, a także w niektórych parafiach. Z drugiej – wiele było osób, które poszukują sacrum i duchowości, a ich nie znajdują. Dotyczy to przede wszystkim wspólnot parafialnych, które w opinii uczestników synodu bardziej akcentują wymiar instytucjonalny i materialny, a mniej duchowy. Poruszane zagadnienia w tej sferze dotyczą następujących kwestii:

1.1.1.1        Głoszenie słowa Bożego i jakość homilii

Wierni bardzo cenią te świątynie i kaplice, gdzie jest codzienna, krótka homilia, w której wyjaśnia się czytany wcześniej fragment Pisma Świętego. W wielu parafiach zauważono problem niskiego poziomu głoszonych homilii. Brakuje w nich nie tylko głębokiego wyjaśnienia czytanego Słowa Bożego oraz prawd wiary, ale też często jakiegokolwiek odniesienia do Biblii. W wielu parafiach podnoszono też problem nieumiejętnego głoszenia katolickiej nauki społecznej, przez co wiele osób odbiera to jako głoszenie kazań politycznych, niekiedy wręcz z personalnymi odniesieniami. Część wiernych jest ponadto zniechęcona głoszeniem homilii wyłącznie w tonie moralizatorskim; takich, w których brakuje Dobrej Nowiny i kerygmatu. Niektórzy zaznaczyli, że czytane w kościele listy biskupów są redagowane nie zawsze w sposób zrozumiały dla przeciętnego odbiorcy.

1.1.1.2        Biblijna animacja duszpasterstwa

W archidiecezji zauważono coraz częstsze powstawanie w parafiach kręgów biblijnych. Jak wynika z zebranych głosów synodalnych, wierni oczekują większej obecności  Słowa Bożego nie  tylko  w  homiliach,  ale  również  w  całej posłudze duszpasterskiej. Pragną jeszcze lepiej poznawać Biblię i uczyć się rozeznawania rzeczywistości w kluczu biblijnym.

1.1.1.3        Adoracja Najświętszego Sakramentu i szacunek wobec Eucharystii

Wielokrotnie akcentowano w głosach synodalnych pragnienie częstej adoracji Najświętszego Sakramentu. Dziękowano za dużą liczbę kaplic całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu w archidiecezji. Wobec praktyki adoracji różne są punkty widzenia świeckich i duchownych. Kapłani podkreślają, że podczas codziennej adoracji brakuje wiernych, że podczas całodobowego wystawienia Najświętszego Sakramentu przy Panu Jezusie trwają tylko najgorliwsi wierni. Świeccy z kolei wyrażają pragnienie, aby kapłani modlili się z nimi podczas adoracji i uczyli ich tego rodzaju modlitwy. Pojawiły się przykłady parafii, w których, według świeckich, kapłani nie chcą się zgodzić na przedłużenie adoracji.

1.1.1.4        Troska o liturgię

Bardzo wiele głosów synodalnych dotyczyło jakości sprawowanej w kościołach archidiecezji liturgii. Wierni bardzo sobie cenią te parafie i wspólnoty, w których liturgia celebrowana jest z namaszczeniem i szacunkiem. Przeszkadzają im pośpiech widoczny w liturgii, manipulowanie przebiegiem nabożeństw i wprowadzanie w nim dowolnych zmian, łamanie przepisów liturgicznych – często ze strony celebransów. Wielokrotnie podkreślono potrzebę troski o piękno liturgii, zwłaszcza gdy chodzi o śpiew lub posługę ministrantów. Zauważono brak organistów w parafiach i ich słabe przygotowanie muzyczne i liturgiczne. Cieszą obecność Liturgicznej Służby Ołtarza w wielu parafiach i coraz lepsza formacja ministrantów. Niestety, wymieniono jeszcze sporo parafii, w których albo brakuje ministrantów, albo nie ma formacji kandydatów do służby liturgicznej. Pojawiły się głosy o wkradającym się niekiedy kiczu w wystroju przestrzeni sakralnej; padł postulat odgórnej troski o architekturę i wystrój wnętrz sakralnych. W spotkaniach synodalnych brali udział także przedstawiciele środowisk tradycjonalistycznych, którzy zwrócili uwagę na takie kwestie jak sposób udzielania Komunii świętej czy miejsce tabernakulum w prezbiterium.

1.1.1.5        Pogłębiona i systematyczna formacja w ruchach i we wspólnotach 

W wielu parafiach brakuje jakiejkolwiek wspólnotowej propozycji głębszej formacji chrześcijańskiej. Kurczy się liczba wspólnot działających w parafiach, stąd wielu wiernych w poszukiwaniu wspólnego doświadczenia wiary wędruje poza swoją wspólnotę; szukają środowiska wzrostu i doświadczenia duchowego. Najczęściej wymieniane wspólnoty w parafiach to Żywy Różaniec i Liturgiczna Służba Ołtarza.

1.1.1.6        Katecheza parafialna 

Podczas spotkań, a także w głosach synodalnych pojawiły się postulaty dotyczące katechezy parafialnej dla ogółu wiernych. Zauważono duży wysiłek wkładany w formację, która przygotowuje do przyjęcia sakramentów świętych, ale formacja ta często jest zbyt formalna i zewnętrzna. W formacji dzieci i młodzieży zauważono przeniesienie na grunt  katechezy parafialnej metod dydaktyki szkolnej, co nie daje młodym doświadczenia wspólnoty. Uczestnicy dyskusji synodalnej wypowiedzieli postulat potrzeby katechezy parafialnej, ale nie określili, jak miałby ona wyglądać. Kapłani skarżyli się natomiast, że ich zaproszenia do różnych form katechezy przy parafii spotkały się z małym odzewem wiernych. 

1.1.1.7        Duchowość kapłanów posługujących w parafiach i we wspólnotach 

Bardzo wielu uczestników procesu synodalnego w archidiecezji podjęło temat duchowości kapłanów. Oczekują oni od swoich księży widocznej postawy uduchowienia, życia nie według standardów świeckich. Cieszą się wieloma duchownymi rozmodlonymi i próbującymi żyć według reguł Ewangelii. Pojawiło się też sporo uwag o zbyt świeckim i wystawnym życiu kapłanów, o przeakcentowaniu spraw materialnych i administracyjnych kosztem tych duchowych w ich postępowaniu i posłudze.

[Źródło: https://synod.org.pl/archidiecezja-czestochowska/]

 

1.1        Spojrzenie analityczne

1.1.1        Celebrowanie

Należy pamiętać, że w Kościele jest miejsce dla każdego (dla poranionych, dla osób nie mogących korzystać z sakramentów). Każdy ma swoje miejsce w liturgii. Każdy w ramach swojego miejsca powinien we właściwy sposób angażować się w liturgię jednocześnie pamiętając o tym, iż nie jest ona jego prywatną własnością, lecz należy do całego Kościoła.

Dobrych przykładów uczymy się od rodziców, dlatego kapłan jako ojciec duchowny swoich wiernych powinien swoim postępowaniem pokazywać, jak się odnosić do rzeczy najświętszych. Niestety dosyć często spotykamy się z anty przykładem. Dar kapłaństwa traktowany jest nie jako powołanie, lecz jako zawód.

Aby liturgia była sprawowana godnie, należy przestrzegać norm liturgicznych. Tego oczekują wierni od duszpasterza. Odchodzenie od norm odpycha wiernych od liturgii. Jeżeli celebracja jest skracana, zubażana, zostają do niej wprowadzane rzeczy niezgodne z przepisami, to nie ma ona na celu uwielbiania Boga, ale przypodobanie się ludziom.

Jeżeli celebracja jest sprawowana godnie, to czujemy się, że mamy wsparcie w Kościele. Fakt, że mimo zmieniającego się świata zasady liturgiczne pozostają niezmienne, daje poczucie bezpieczeństwa.

Świeccy mogą angażować się w przygotowanie liturgii przez: dbanie o czystość i piękny wystrój kościoła, przygotowywanie np. ołtarzy na procesję Bożego Ciała, wieńców dożynkowych i innych okolicznościowych działań, które pomagają w przeżywaniu liturgii.

Celebracje liturgiczne zwykle łączą się z głoszeniem nauki Kościoła. Ta z kolei zawiera oprócz wykładu doktryny także zasady dotyczące moralności i etyki. Głos Ducha Świętego, który można usłyszeć i doświadczyć tak w celebracji jak i w modlitwie, jest czynnikiem wpływającym na podejmowane decyzje.

Droga do uczynienia Eucharystii centrum życia danej wspólnoty rozpoczyna się od gorliwego i pobożnego jej sprawowania przez duszpasterza danej wspólnoty. Siła jego świadectwa jest niezaprzeczalna. Kolejną pomocą jest umiejętne wyjaśnianie rzeczywistej obecności Jezusa Chrystus pod postaciami eucharystycznymi. Nie do pominięcia jest także waga tego, aby wiernym dawać sposobność obcowania z Najświętszym Sakramentem poprzez adorację.

Czynne uczestnictwo wiernych w liturgii będzie często uzależnione od ich osobistych relacji z duszpasterzem. Czym bardziej zażyła i ojcowska relacja między przewodnikiem wspólnoty a jej członkami, tym chętniej otwierają się oni na czynne uczestnictwo w liturgii.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-drohiczynska/]

1.1        Co cieszy w Kościele?

1.1.1        Celebrowanie

Cieszy fakt, iż w wielu parafiach kapłani sprawują Msze św. i nabożeństwa z należytym szacunkiem i pobożnością. Homilie są oparte o Słowo Boże,  głoszone są językiem zrozumiałym, odnoszą się do problemów wiernych i są wolne od politycznych komentarzy.

Widoczne jest zaangażowanie całego zespołu liturgicznego: ministranci, lektorzy, nadzwyczajni szafarze Komunii św. w znacznej części parafii widoczna jest troska o czystość i wystrój budynku kościoła parafialnego i kaplic filialnych, troska o czystość szat i paramentów liturgicznych.

W wielu parafiach wierni angażują się czynnie w liturgię Mszy św. poprzez śpiew. Istnieją chóry parafialne i schole młodzieżowe.

1.2        Obszary wymagające uzdrowienia i nawrócenia  w parafii i diecezji

1.2.1        Celebrowanie

Niestety są wierni, którzy uczestniczą w Eucharystii kierując się głównie tradycją, niż prawdziwą wiarą. U niektórych kapłanów zauważana jest rutyna w posłudze i celebrowaniu Eucharystii. Widoczne jest również wprowadzanie do liturgii elementów światowych przez niektórych kapłanów i świeckich, którzy w ten sposób niszczą poczucie Sacrum. W kilkunastu wnioskach synodalnych pojawia się apel, aby chronić liturgię przed zeświecczeniem. W niektórych miejscach pojawia się muzyka nieliturgiczna, a wręcz czysto świecka.

Potrzebna jest formacja dzieci, młodzieży i dorosłych dotycząca znaczenia wartości Eucharystii i umiejętności jej przeżywania po katolicku. Dzieci i młodzież przychodzą do kościoła i korzystają z sakramentów z konieczności bądź obowiązku (np. z okazji I Komunii Świętej czy sakramentu bierzmowania). Kiedy przystąpią do I Komunii św. lub bierzmowania zaprzestają praktyk religijnych.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-elcka/]

1.1.1        Celebrowanie

„Dzielenie się słowem i wspólne celebrowanie Eucharystii sprawia, że jesteśmy bardziej braćmi i przekształca nas we wspólnotę świętą i misyjną” (Gaudete et exultate 141).

Uczestnicy spotkań wielokrotnie wskazywali w swoich wypowiedziach na wartość sakramentów świętych i życie słowem Bożym. W ich opinii mocne fundamenty duchowe warunkują autentyczne świadectwo chrześcijańskie i właściwe zaangażowanie w Kościele. Wyjątkowe znaczenie przypisywano uczestniczeniu i osobistemu zaangażowaniu w liturgii Mszy św. Postulowano większą dbałość o piękno Eucharystii, wyrażona m.in. odpowiednim przygotowaniem homilii oraz zaangażowaniem osób świeckich w liturgię (m.in. w ramach posługi kantorów i lektorów). Sugerowano wielokrotnie, że w przepowiadaniu powinien dominować język kerygmatu, faktu i świadectwa. Zaangażowanie księży i biskupów powinno być realizowane w jedności z Magisterium Kościoła, w duchu chrześcijańskiej tradycji, z uwzględnieniem zarówno nowych metod ewangelizacyjnych, jak i sprawdzonych form modlitewnych i duszpasterskich (nabożeństw wotywnych, modlitwy różańcowej itp.).

Wskazywano na potrzebę odprawiania w niedziele Mszy św. z udziałem dzieci i rodzin. Powinny być one poprzedzone odpowiednim wprowadzeniem i przygotowaniem. W głosach uczestników pojawiały się także postulaty tworzenia w kościołach stałej adoracji Najświętszego Sakramentu oraz dostosowania godzin sprawowanych nabożeństw do możliwości i rytmu życia wiernych. W wielu wypowiedziach mocny akcent kładziono na znaczenie stałego konfesjonału i otwartości duszpasterzy na tę posługę, ich dyspozycyjności i poświęconego czasu. Mając na uwadze przyszłość Kościoła w kontekście duszpasterstwa powołań, uczestnicy spotkań dość często zgłaszali konieczność odnowionej pracy z rodzinami i nieustającej modlitwy o nowe powołania do życia kapłańskiego. Zwracano tez uwagę na stałą modlitwę za kapłanów.

[Źródło: https://synod.org.pl/archidiecezja-katowicka/]

1.1        Celebrowanie

W relacjach zespołów synodalnych zwrócono uwagę na uświęcającą i wspólnototwórczą rolę celebracji, która buduje jedność z Bogiem i między ludźmi. Zauważono, że celebracje integrują lokalną społeczność. Przygotowaniem do lepszego ich przeżycia są spotkania poza liturgią. Podkreślano rolę Słowa Bożego i zaangażowania świeckich w czytanie Pisma świętego oraz pełnienie innych posług podczasliturgii. Zwracano uwagę na potrzebę formacji liturgicznej wiernych w formie katechezy dla dorosłych i przygotowania duchowego poprzez lectio divina i adorację Najświętszego Sakramentu. Szczególnie ważna jest stała formacja posługujących w liturgii: ministrantów, lektorów, kantorów, członków scholi.

Ważne zadanie w przygotowaniu celebracji mają różne wspólnoty parafialne. Postulowano, aby powstawały kręgi biblijne i grupy liturgiczne przygotowujące celebracje. Podkreślano trudności w zaangażowaniu wiernych świeckich, zwłaszcza w małych parafiach. Zauważono wartość nabożeństw odbywających się w przestrzeni publicznej poza murami kościoła. Podkreślano rolę rodziny, wartośćrodzinnego uczestnictwa w liturgii i celebrowanie tzw. liturgii domowej. Postulowano potrzebę wprowadzania wspólnej modlitwy liturgią godzin.

W wielu relacjach zwracano uwagę na konieczność systematyczności i stałości nabożeństw zgodnie z rytmem roku liturgicznego. Postulowano potrzebę wyjaśniania poszczególnych części Mszy świętej, znaków i obrzędów oraz wprowadzania komentarzy liturgicznych. Zwracano uwagę na troskę o piękno liturgii, wyrażające się w wystroju prezbiterium, przygotowaniu i przebiegu celebracji. Ważne są w niej także momenty ciszy. Doceniono rolę śpiewu liturgicznego i wskazywano na potrzebę uczenia pieśni kościelnych. Wierni powinni być zapoznawani z historią parafialnej świątyni oraz jej bogactwem artystycznym. Zwrócono uwagę na potrzebę większej wrażliwości wobec osób z niepełnosprawnością, aby umożliwić im udział w liturgii.

Zdania były podzielone, jeśli chodzi o posługiwanie przy ołtarzu kobiet i dziewcząt. Podkreślano jednak wartość angażowania młodych ludzi w celebracje, zwłaszcza jako ministrantów, gdyż stąd rodzą się powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego.

W niektórych wypowiedziach zwracano uwagę na fakt, że Msza święta jest przede wszystkim uobecnieniem ofiary Chrystusa, o czym powinien przypominać centralnie ustawiony na ołtarzu krzyż. Zwrócono uwagę na wartość kapłaństwa hierarchicznego, które nie może być zastępowane przez różne posługi liturgiczne świeckich, np. przy rozdawaniu Komunii świętej wiernym. Były też głosy postulujące powierzenie większej odpowiedzialności lektorom, akolitom i innym posługującym, np. w przygotowaniu i prowadzeniu nabożeństw. Podkreślano potrzebę właściwego wyboru osób posługujących w liturgii i ich odpowiedniej formacji. Postulowano konieczność dokonania zmian w sposobie przygotowania do przyjęcia sakramentów świętych, zwłaszcza bierzmowania.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-kielecka/]

1.1        Tematyka spotkań zakończona sformułowaniem wniosków

1.1.1        Rozumienie sakramentalnej istoty Kościoła

Kościół jest miejscem udzielania sakramentów. Wierni, by dobrze z nich korzystać, powinni rozumieć ich naturę. Szczególne miejsce zajmuje Eucharystia, która jest źródłem i szczytem życia chrześcijańskiego, oraz sakrament pokuty i pojednania. Oba sakramenty posiadają charakter pedagogizujący. Sam Chrystus uczy miłości ofiarnej i przebaczania. Zadaniem kapłanów powinno być, zdaniem zespołów synodalnych, jak najczęstsze wyjaśnianie poszczególnych części Mszy św.: znaków, gestów i postaw. Pragnieniem wiernych jest również, aby podczas liturgii w dni powszednie obecny był w ramach liturgii słowa choć krótki komentarz do czytań (homilia). Ponadto postuluje się większą dostępność do sakramentu pokuty, który powinien być sprawowany bez pośpiechu z indywidualną nauką.

Szczególne znaczenie podczas Eucharystii posiada przepowiadanie (homilia). Aby głoszone homilie mogły przynosić właściwe owoce, powinny być głoszone językiem zrozumiałym. Należałoby częściej wyjaśniać pojęcia podstawowe, takie jak miłość, grzech, ofiara, post oraz przepowiadać słowo Boże w kontekście historycznym oraz współczesnym, jak i uwzględniającym czynniki egzystencjalne i społeczne.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-lomzynska/]

Obrady na terenie Diecezji Łowickiej skupiły się na kilku tematach:

1.1        Liturgia, sakramenty, Eucharystia – źródła wiary, nadziei i miłości oraz fundamenty budowania wspólnoty Kościoła.

Kościół ma za zadanie nie tylko szafować sakramentami, ale również kształtować człowieka, aby świadomie je przyjmował. Sakramenty, bowiem są najważniejszymi elementami życia Kościoła, bo z nich czerpiemy siłę do rozwijania życia duchowego i codziennego, uświęcamy siebie i świat i przyjmujemy Boże błogosławieństwo.

Formacja do życia sakramentami jest konieczna, ponieważ w dzisiejszym świecie wielu „letnich” katolików sprowadza przyjmowanie sakramentów do „zaliczenia” kolejnego etapu życia, otrzymania dokumentu, formalności, którą trzeba odbyć a czasem nawet do magicznych znaków.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na przygotowanie do właściwego przeżycia Eucharystii. Należy dokładać starań, by każdy uczestniczył w sposób jak najbardziej żywy. Msza święta nie może być tylko widowiskiem, ale spotkaniem z Bogiem żywym. Bardzo ważne jest by słowa i znaki używane w liturgii sakramentów były zrozumiałe. Liturgia powinna być przygotowana i piękna.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-lowicka/]

 

1.1   Celebrowanie/współodpowiedzialni w naszej wspólnej misji

W wymiarze wspólnotowym liturgia jest najczęściej jedynym momentem, który łączy wszystkich parafian. Tutaj niezależnie od formacji, zaangażowań, priorytetów i codziennych wyborów możemy być razem i budować poczucie jedności w naszej różnorodności. Podkreślano potrzebę dbania o piękno liturgii jako środka ewangelizacji. W wymiarze indywidualnym liturgia jest centrum doświadczenia wiary i wspólnoty: „Bez liturgii i mszy św. nie wyobrażam sobie życia, a liturgia jest odbiciem życia, kiedy brakuje sił i motywacji udział w liturgii z innymi daje mi poczucie wspólnoty i lekkości i mówię: Panie poślij mnie!”, „Liturgia jest dla mnie tym, czym woda dla pielęgnowanej rośliny”. Zaangażowanie w celebrację rozumiane jest w pierwszym rzędzie jako zaangażowanie duchowe i to zarówno ze strony świeckich jak i prezbitera. W odniesieniu do świeckich chodzi o doświadczenie liturgii nie jako teatru, ale realnego działania Boga. Aby móc się tak zaangażować potrzebna jest nie tylko wiara, ale też wiedza. „W pełnym zaangażowaniu przeszkadza nam fakt, że w dalszym ciągu za mało wiemy o symbolach, o istotnych elementach celebracji. Przydałyby się katechezy na te tematy. Ludzie czasami idą na Mszę i nie rozumiejąc do końca poszczególnych jej części, są znudzeni i nie w pełni zaangażowani w liturgię”. W oczach wiernych zaangażowanie prezbitera doświadczane jest przez sposób sprawowania liturgii, przygotowanie do niej (homilie). „W doświadczeniu liturgii bardzo pomaga mi doświadczenie kapłana. Kiedy kapłan jest prawdziwy przy ołtarzu, gdy czuje się, że jest to autentyczne, żebuduje z Bogiem relację”. Nie wszyscy czują się powołani do konkretnego zaangażowania przez czytanie, śpiew, posługę przy ołtarzu. Wynika to z różnych przyczyn, m.in. z bierności przez „zasiedzenie” w swoim miejscu w Kościele, kiedy przez lata nie oczekiwało się od wiernych aktywności. Taka bierna postawa wzmacniana bywa przez brak zachęty ze strony księży, a niekiedy wręcz wyrażaną niechęć wobec włączenia się wiernych w liturgię. Wielu parafian nie zdaje sobie sprawy z tego, że mogłoby się zgłosić do posługi liturgicznej. Wśród liturgicznej służby ołtarza niewielu jest dorosłych mężczyzn. „Liturgia zawsze miała na mnie wpływ – większy lub mniejszy – im była piękniejsza tym bardziej mnie inspirowała. Zacząłem służyć do mszy jako osoba dorosła. Najpierw zaczęli moi synowie a potem ja, żeby dać im dobry przykład, zachętą było też dla mnie to, że inni dorośli służyli. Zapisałem się na kurs dla ministrantów – ja byłem dużo starszy od pozostałych uczestników. Uważam, że jest potrzeba organizacji kursów ministranckich dla osób dorosłych. To mogłoby zachęcić dorosłych mężczyzn”.

Ważnym doświadczeniem był okres pandemii, w którym w większości przypadków pozbawieni zostaliśmy możliwości uczestniczenia w celebracji. Mogliśmy wtedy odczuć jak bardzo wcześniej nie docenialiśmy możliwości udziału w liturgii, którą do czasu pandemii uznawaliśmy za oczywistą. W tym kontekście wierni bardzo cenili sobie obecność księży w sieci, zwłaszcza codzienne celebracje Eucharystii przez abp Grzegorza Rysia. „Pandemia uświadomiła nam ile możemy stracić. Przyzwyczailiśmy się, że liturgia jest czymś normalnym, że nam się należy. Dopiero pandemia pokazała jak często nie potrafimy docenić tego, że możemy codziennie uczestniczyć w liturgii. Są miejsca, gdzie to jest niemożliwe. W czasie mszy online kazania były piękne, ale brakowało wyjścia do kościoła, kiedy trzeba się do tego przygotować i wyruszyć”. Niestety w synod nie włączyły się środowiska tradycji łacińskiej, dla których przezywanie liturgii trydenckiej ma tak wielkie znaczenie.

[Źródło: https://synod.org.pl/archidiecezja-lodzka/]

1.1        Komunia – doświadczenia i marzenia

„Kościół jako wspólnota ludzi z Bogiem i ludzi między sobą” był tematem drugiego spotkania synodalnego. Jego uczestnicy, kapłani, osoby konsekrowane i wierni świeccy, zgodnie wskazywali na kilka przestrzeni budowania wspólnoty z Bogiem, mianowicie: na osobistą i wspólnotową modlitwę, trwanie przed Panem na adoracji Najświętszego Sakramentu, na Eucharystię i inne sakramenty święte oraz Słowo Boże; rzadziej w pięknie stworzonego świata. Zwrócono uwagę na niebezpieczeństwa zagrażające tej więzi, takie jak: brak religijnej wiedzy, zniewolenie dobrobytem, rozwój technologiczny, pogoń za pieniądzem i konsumpcjonizm, które generują tzw. „cichą apostazję człowieka sytego”. Nie oznacza ona formalnego odejścia od Boga, ale faktyczną niewiarę, obojętność i dystans do Kościoła. Niektóre z tych zjawisk dotykają nawet osób duchownych. Sami duszpasterze przyznają się do „zatracenia w menadżerskich obowiązkach” i przeciążenia pracą, widzą w swoim środowisku ofiary pychy, rutyny, anonimowości czy zawodowego podejścia do kapłańskich obowiązków oraz dostrzegają wyraźny podział na „my, duchowni – wy, świeccy”. Na podział ten i jego konsekwencje w postaci braku dialogu, słuchania, zrozumienia, współpracy wielokrotnie w konsultacjach synodalnych zwracali uwagę także wierni świeccy. Zarówno duchowni, jak i świeccy zauważają też obecne dziś w Kościele wypaczenia zdrowej pobożności, gdy realizuje się ją indywidulanie, „po swojemu”, „obok Kościoła”, słuchając internetowych proroków i wizjonerów. Źródło szczególnego zamętu diagnozuje się w działalności ks. Piotra Natanka, ks. Daniela Galusa oraz niektórych duchownych i świeckich youtuberów. Między innymi ich działalność doprowadziła do głębokiej polaryzacji postaw wobec wprowadzanych w kościołach ograniczeń pandemicznych oraz kwestii udzielania Komunii św. na rękę.

Kościół dla wielu uczestników konsultacji synodalnych jest miejscem budowania więzi z ludźmi. Wspólna modlitwa, udział we Mszy św., nabożeństwa, wspólne inicjatywy i akcje duszpasterskie w parafiach jednoczą, zwłaszcza mniejsze społeczności, a wspólnota wiary z innymi daje motywację do jej mężnego wyznawania na co dzień. W tej kwestii szczególną rolę odgrywają małe wspólnoty modlitewne i formacyjne, których głód deklarowało wielu uczestników spotkań synodalnych. Także niektórzy duchowni wskazywali na konieczność budowania dziś parafii jako wspólnoty wspólnot i dzielenia się ze świeckimi odpowiedzialnością za nią. Niektórzy z nich jednak wciąż niezmiennie wykazują dystans do aktywności świeckich w Kościele, zwłaszcza w dziele ewangelizacji.  Nie zabrakło też świadectw ludzi, którzy we wspólnocie Kościoła czują się samotni, wyalienowani i głodni duchowej bliskości. W kilku miejscach wskazywano na niszczącą siłę plotki, nieżyczliwości, współzawodnictwa, rywalizacji o względy liderów czy duchowych opiekunów w budowaniu mniejszych lub większych wspólnot oraz na inny podział „my-wy” we wspólnotach parafialnych: my – regularnie praktykujący i zaangażowani i wy – niedzielni katolicy, nieintegrujący się ze wspólnotą.

By umocnić kościelną komunię człowieka z Bogiem i ludźmi między sobą, duchowni i świeccy uczestnicy spotkań synodalnych postulowali:

  • większą troskę duchownych o piękno liturgii, w tym także o liturgię sprawowaną w języku mniejszości, bez zbędnych uproszczeń i infantylizmów, by były przestrzenią i sposobem pogłębiania osobistej i wspólnotowej więzi z Bogiem;
  • otwarcie kościołów, by można było w nich o dowolnej porze dnia adorować Najświętszy Sakrament lub wejść na chwilę modlitwy;
  • wykorzystanie różnych możliwości do głoszenia katechezy osobom dorosłym, aby swoją wiarę mogli budować na solidnej wiedzy katechizmowej i biblijnej;
  • lepszą współpracę między duszpasterzami a świeckimi katechetami i pomoc we wzajemnym budowaniu autorytetu;
  • podejmowanie przez biskupów nauczania i decyzji na poziomie Konferencji Episkopatu w duchu synodalności i inspirującej jedności oraz komunikowanie tego nauczania w homiliach i listach pasterskich bardziej zwięźle oraz językiem prostym i zrozumiałym;
  • częstszą obecność biskupów w parafiach (poza wizytacją i bierzmowaniem) oraz we wspólnotach kapłańskich, celem budowania zaufania i podejmowania wspólnej troski o wiernych;
  • tworzenie kapłańskich wspólnot dekanalnych i ponaddekanalnych, grup dzielenia i braterskiego wsparcia, okazywanie większego szacunku starszym kapłanom przez młodszych;
  • walkę z klerykalizmem podejmowaną przez samych duchownych poprzez sposób bycia i postępowania, sugerujący bardziej braterstwo z wiernymi niż rządzenie nimi;
  • wypracowanie systemu weryfikowania teologicznej poprawności i eklezjalności nauk głoszonych w Internecie w imieniu Kościoła;
  • zapraszanie do współpracy i integracji ze wspólnotą parafialną nowych mieszkańców parafii i osoby słabo się z nią identyfikujące;
  • szeroko pojętą troskę o „domowość” Kościoła z jednoczesnym dbaniem o to, aby akcyjność i „jarmarczność” nie wyparła z Kościoła tego, co najważniejsze.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-opolska/]

 

1.1        Obszar pierwszy: doświadczyć Kościoła

W pytaniu o doświadczenie Kościoła uczestnicy spotkań synodalnych wskazywali na aspekty pozytywne inegatywne. Przyglądając się źródłom tych aspektów odkryliśmy, że to co dobre wypływa z głębokiego zakorzenienia w Eucharystii, a nasze braki ukazują się bardziej tam, gdzie o Eucharystię jest zmniejszona troska. Dlatego w trzeciej części tego obszaru zostały zebrane refleksje uczestników wskazujące na postawy i działania zmierzające do pełniejszego przeżywania i korzystania z owoców Eucharystii.

Z jednej strony naszym podstawowym pozytywnym doświadczeniem jest to, że Bóg prowadzi Kościół, który trwa pomimo kryzysów, nie zawodzi i daje poczucie bezpieczeństwa. Żywy Chrystus obecny w sakramentach i głoszonym Bożym Słowie prowadzi do nawrócenia i zmartwychwstania. On, obecny w sakramentach, przemienia nasze serca uzdalniając do miłości i miłosierdzia, a świadomość posiadania duchowego zaplecza (świętych obcowanie), wzmacnia i daje pewność, że kroczymy właściwą drogą. Pan Bóg, którego piękno i harmonia wyłania się z dzieła stworzenia, objawia nam w Kościele Swój niebiański porządek, poprzez piękno liturgii, która zachowana jest w skarbcu Tradycji Kościoła strzeżonego w depozycie wiary. Dzięki temu w Kościele możemy wszyscy uczyć się relacji z Bogiem i odkrywać, że pomimo tego, że każdy ma inne zadania (funkcjonalna różność) wszyscy jesteśmy tak samo, w pełni, ukochanymi dziećmi Boga (fundamentalna równość). W Kościele spotykamy wielu ludzi pełnych entuzjazmu, potrafiących żyć i dzielić się tą radością z innymi. A dzieje się tak dlatego, że są tu osoby, które oddały swoje życie Bogu, a dzięki temu On pomógł im odnaleźć siebie i odkryć swoją prawdziwą tożsamość. Doświadczenie to uzdalnia do relacji z ludźmi i sprawia, że chcą pracować nad jakością tych relacji: uczą się szacunku, zrozumienia i komunikacji. Praktycznego wymiaru takiego wzrostu można doświadczyć w małych wspólnotach formacyjnych. Źródłem życia wspólnot jest adoracja, modlitwa osobista, dzielenie Słowem Bożym, co uzdalnia do dawania świadectwa.

Z drugiej strony mamy świadomość, że Kościół tworzymy my – grzesznicy i po ludzku zdarza nam się odbiegać od pierwotnego zamysłu Kościoła. Smuci nas brak jedności, negowanie nauczania Kościoła, nieposłuszeństwo i wewnętrzne podziały. Dostrzegany, że dzisiejszy świat przeżywa kryzys relacji (np.rozwody, związki niesakramentalne, brak relacji rodzinnych) i dominuje w nim ideologia relatywizmu, która fundamentalnie jest sprzeczna z doktryną Kościoła. Gubimy tożsamość, bo skupiamy się na tym co jest słabe,tracimy zdolność dostrzegania dobra w Kościele. Odwracamy się od Pana Jezusa, a wpatrujemy się w grzech. Brak troski o formację zarówno świeckich, jak i kapłanów, powoduje, że nie podejmujemy walki, a wybieramy miernotę, lenistwo i wygodnictwo. Rodzina nie przekazuje wiary, nie ma katechezy dorosłych, w związku z czym nie jesteśmy mocno osadzeni na fundamencie wiary, lecz z łatwością poddajemy się ideologiom wykluczającym Boga. Pycha rodzi w nas przekonanie, że „mój sposób wyznawania wiary jest milszy Bogu”. Tak powstały elitaryzm rodzi zamkniętą mentalność kapłanów i wiernych. Skutkiem takich postaw jest poczucie odrzucenia osób żyjących w stałych okolicznościach narażających na popełnienie i trwanie w grzechu. Ludzie ci nie dostrzegają w Kościele otwartości i miłości, nie rozpoznają w nas Jezusa, który także im pragnie okazać Swoje Miłosierdzie. Nie umyka uwadze wiernych potrzeba bardziej braterskiej relacji niż zależności służbowej między kapłanami a biskupami, która rodziłaby mniej służbowe relacje między kapłanami a świeckimi.

Wierni oceniają, że Kościół nie do końca radzi  sobie z  funkcjonowaniem po nagłośnionych przypadkach sytuacji wykorzystania seksualnego osób małoletnich. Rzutuje to na sposób postrzegania kapłanów i kapłaństwa przez pryzmat dwóch skrajności. Pierwszą z nich jest negowanie występowania zjawiska w Kościele, drugą natomiast generalizowanie problemu i odchodzenie z Kościoła. Usuwając perspektywę wiary zapominamy o świętości Kościoła i szczególnym powołaniu jakim jest powołanie kapłańskie w Kościele. Zapominamy, że Kościół to nie tylko duchowieństwo, ale wszyscy ochrzczeni i że wszyscy jesteśmy za siebie nawzajem odpowiedzialni. Zapominamy też, że mamy źródło w Jezusie Chrystusie, co zaburza jedność, generuje wewnętrzne podziały i doprowadza do krytyki Kościoła przez ludzi Kościoła.

Uczestnicy Synodu przypomnieli sobie o tym, że uzdrowienie każdej sytuacji i każdej osoby w Kościele jest w Eucharystii. Zobaczyliśmy, że każdy z nas ma wpływ na piękno i jakość przeżywania liturgii. Coraz żywsza wiara doprowadzi do jeszcze głębszego w Nią wejścia. Natomiast przez brak wiary pozwalamy na „show”zamiast modlitwy. To przekonanie skrzywia obraz liturgii i przyczynia się do zagubienia sacrum i pragnienia, żeby kapłan wykazał większą kreatywność niż przewidują to rubryki liturgiczne, w których został wyrażony Boży plan co do liturgii.

W następujący sposób postrzegamy to, co utrudnia nam przeżywanie Mszy Świętej:

 

CZYNNIKI WEWNĘTRZNE

CZYNNIKI ZEWNĘTRZNE

Z PUNKTUWIDZENIA

WIERNYCH

·     Grzech (stan łaski uświęcającej)

·     Brak wyciszenia się przed i po Mszy Świętej

·     Skupienie uwagi na osobie celebransa

·     Rutyna

·     Brak zrozumienia istoty Mszy Świętej i znaków w niej obecnych (obrzęd a nie cud)

·     Zamieranie wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii

·       Brak reakcji opiekunów na zachowania dzieci, które znacznie zakłócają przebieg liturgii

·       Rozproszenie innych wiernych

·       Nie wyciszone telefony

·       Brak adekwatnego stroju

·       Brak jedności w znakach liturgicznych (jedni stoją, inni klęczą)

Z PUNKTUWIDZENIA

CELEBRANSA

·     Pośpiech i rutyna

·     nieprzygotowane homilie

–     bez wartościowych treści (np.: bez oparcia na Słowie Bożym)

–     moralizowanie/politykowanie

·     Niechlujne celebrowanie Eucharystii przez niektórych księży, brak przygotowania

·     Trudności wewnętrzne kapłana

·     Skupianie uwagi na sobie przez kapłanów

·     Długie ogłoszenia

·       Brak podstawowej edukacji religijnej dla wiernych skutkujący brakiem zrozumienia poszczególnych elementów Eucharystii

·       Archaiczne teksty w liturgii

·       Nieprzygotowanie służby liturgicznej do pełnionych funkcji (lektorzy, psałterzyści, organiści)

·       Brak odpowiedniego nagłośnienia

·       Brak organisty

·       Brak ogrzewania

Jednocześnie te drogi uczestnictwa we Mszy Świętej, które prowadzą do przemiany naszego życia.

 

CZYNNIKI WEWNĘTRZNE

CZYNNIKI ZEWNĘTRZNE

Z PUNKTUWIDZENIAWIERNYCH

•     W łasce uświęcającej, przystępować regularnie do spowiedzi

•     Nie spóźniać się – przyjść wcześniej. Dać sobie czas na przygotowanie przed

Eucharystią i podziękowania, uwielbienia po Niej

•     Skupić się – starać słuchać i zrozumieć każdą chwilę

•     Uświadomić sobie bliskość do jakiej zaprasza nas Jezus: Iść „jak na randkę z Panem Jezusem”

•     Zostawiać Bogu to co przynosimy, z poczuciem ludzkiej niedoskonałości

•     Powierzenie Bogu osobistych intencji

•     Uświadomienie sobie potrzeby relacji z Bogiem

•     Być świadomym cudu w jakim uczestniczymy

•    Aktywne uczestnictwo – odpowiedzi, śpiew, wewnętrzne zaangażowanie

•    Otwartość, postawa słuchania

•    W jedności z pozostałymi uczestnikami liturgii

Z PUNKTUWIDZENIACELEBRANSA

·     Znalezienie czasu na przygotowanie do

Mszy Świętej

·     Przygotowanie homilii – odwoływanie się dohistorii i przykładów z życia codziennego

·     Zwrócenie uwagi na akt pokuty na początku Mszy Świętej – uznanie własnej słabości I Mocy Boga

·     Prosić Ducha Świętego przed liturgią o owocne jej przeżycie, np. poprzez wezwania do Ducha Świętego

prowadzone w kościele przed rozpoczęciem liturgii?

·     Prowadzenie stałej formacji religijnej w parafii i otwartych katechez liturgicznych

·     Estetyka ceremonii, otoczenia (wystrój Kościoła, kaplicy) i szat liturgicznych

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-pelpinska/]

 

Poniżej znajduje się zbiorcze opracowanie zebranych głosów w kluczu dziesięciu kwestii synodalnych. Wszystkie stwierdzenia zostały zaczerpnięte z przedstawionych sprawozdań, maili i innych głosów, a następnie przepracowane i zaadaptowane na potrzeby niniejszego sprawozdania. Każda z kwestii poprzedzona jest krótką, ogólną refleksją filozoficzno-teologiczno-duszpasterską, po czym zapisane zostały wskazania szczegółowe (konkluzje) do dalszej pracy w procesie synodalnym w diecezji płockiej, czyli kroki do podjęcia w tym, co zostało rozeznane jako głos Ducha Świętego.

1.1.1        Celebrowanie

Pytania o celebrowanie i życie liturgiczne w najszerszym wymiarze były komentowane i dyskutowane, szczególnie na poziomie wspólnot parafialnych. Świadczy to zapewne o trosce o bardzo konkretny aspekt życia Kościoła, jakim jest sprawowanie sakramentów, sakramentaliów i nabożeństw, poprzez które wierni uczestniczą duchowo i czerpią ze skarbca Kościoła, ale również uczą się wiary w myśl zasady: lex orandi – lex credendi – lex vivendi.

  1. Zauważono, że potrzeba dziś tłumaczenia wiernym, na czym polega istota liturgii, czyli „oddawanie czci Ojcu w Duchu i prawdzie” (J 4,23). Jej wyrazem nie powinny być jedynie zewnętrzne obrzędy, okazałość form i rubrycystyka, ale przede wszystkim kształtowanie ducha modlitwy, skupienia i ofiary. Wśród wielu wyzwań wskazano w tym kontekście na właściwe moderowanie podejścia wiernych do wyrażania pamięci o zmarłych poprzez zakupione kwiaty i znicze. Utrzymanie wielu cmentarzy i gospodarka odpadami dla wielu wspólnot parafialnych stały się powodem prawdziwych kłopotów finansowych.
  2. Niemal w naturalny sposób objawia się konieczność większego docenienia roli świeckich w administrowaniu i duszpasterzowaniu w parafii w obliczu drastycznie malejącej liczby powołań kapłańskich. Konieczne jest zweryfikowanie obecnych metod budzenia powołań oraz postawienie pytania o rolę Wyższego Seminarium Duchownego w przestrzeni całej diecezji – zawsze stanowiło ono ważny punkt odniesienia teologicznego, moralnego i duszpasterskiego, szczególnie w formacji permanentnej kapłanów. Należy znacząco wzmocnić i dać nowego ducha w istniejące od połowy XX w. Diecezjalne Centrum Powołaniowe, które powinno wychodzić zwłaszcza do młodych, ministrantów i innych zaangażowanych w grupy parafialne.
  3. Mądrość Kościoła zawsze wiązała troskę o człowieka z rokiem liturgicznym. W wielu parafiach wskazano na skuteczne i ciekawe formy pracy z dziećmi i młodzieżą: od adwentowych Rorat, nabożeństw przy żłóbku, poprzez Drogi krzyżowe, konkursy palmowe i adoracje Grobu Pańskiego, nabożeństwa majowe, „białe tygodnie”, nabożeństwa różańcowe.
  4. Niepokojącym zjawiskiem jest pojawiające się rytualne podejście do Mszy św., instrumentalne traktowanie prawa kanonicznego w dziedzinie sprawowania sakramentów świętych, a także łamanie prawa Kościoła w sprawach binowania i trynowania Mszy św. Wielu świeckich postulowało, by kapłani zwracali większą uwagę na pobożne, niepospieszne sprawowanie Eucharystii, a nie na troskę o związane z nią stypendium mszalne.
  5. Wśród nowych (lub zmodyfikowanych z przeszłości) form wspólnych celebracji świąt i uroczystości liturgicznych wskazuje się m.in. Orszaki Trzech Króli, Marsze dla Życia i Rodziny, duchową adopcję, odpusty połączone z festynami parafialnymi, Drogę Światła (Via lucis) w okresie wielkanocnym.
  6. W epoce braku wrażliwości na sacrum należy uczyć, szczególnie młodych, by szanowali rzeczy i miejsca święte. Potrzebna jest dziś gruntowna katecheza liturgiczna, zwłaszcza na temat zachowywania ciszy, sposobów przyjmowania Komunii św., zawsze z uwzględnieniem aktualnego prawa Kościoła katolickiego w tej materii. Kościół nie powinien być traktowany przez duchownych i wiernych jak apteczka lub supermarket, w którym można wybrać i kupić to, co jest aktualnie potrzebne. Chodzi raczej o postawę otwartości i gotowości do karmienia się Słowem i Ciałem Pana, by potem nieść Go innym, w życiu kapłańskim, zakonnym i świeckim.
  7. Katechezy: liturgiczna i mistagogiczna powinny otworzyć przed wiernymi skarbiec wiary i modlitwy Kościoła, różnorodności sposobów sprawowania liturgii i wzajemnego szacunku do uczestniczących w niej według prawa i zawsze w jedności z Następcą św. Piotra. Istotne jest pokazywanie dobrych owoców ostatniej reformy liturgicznej, piętnowanie zaś nadużyć w tej materii. Z przekazanych głosów wybrzmiała prośba o otoczenie większą troską duszpasterską wiernych przywiązanych do dawnej liturgii i formowanie ich w dziedzinie wiedzy o liturgii i właściwej duchowości liturgicznej.
  8. Szczególną troskę należy podjąć w celu zaangażowania wiernych w aktywne i owocne uczestnictwo w liturgii, także poprzez posługi i zadania, które mogą wypełniać. Należy dowartościować lektorów, psałterzystów, kantorów, chóry i schole parafialne, orkiestrę, koła różańcowe, asystę procesyjną, bractwa i stowarzyszenia oraz inne formacje, które dają doskonałą szansę do formowania wrażliwości i sumień wiernych. Zwrócono uwagę na potrzebę formacji ministrantów (dzieci, młodzieży i starszych), nadzwyczajnych szafarzy Komunii św., duszpasterstwo grup dla kobiet i mężczyzn. Postulowano także dyskusję na poziomie diecezji na temat wprowadzenia stałego diakonatu mężczyzn.
  9. W czasie rekolekcji i misji warto powrócić do nauk stanowych dla ojców i matek, które mogą być okazją do umocnienia życia małżeńskiego i rodzinnego.
  10. Z wielu parafii pojawiły się głosy, by sprawowanie sakramentu bierzmowania było powierzane przede wszystkim i z zasady biskupom. W wyjątkowych zaś okolicznościach mogliby go sprawować tacy szanowani kapłani, którzy wiekiem i realizmem patrzenia na świat byliby bliżsi młodemu pokoleniu.
  11. Podjęto kwestię problemów ze znajdowanie chrzestnych, dlatego wzorem niektórych diecezji w świecie zaproponowano dyskusję o ich konieczności przy sprawowaniu sakramentu chrztu św.
  12. Zwrócono uwagę na konieczność gruntownego przemyślenia sposobu finansowania Kościoła w Polsce. Obecna formuła, związana ze sprawowaniem sakramentów i innych posług, jest źródłem wielu nieporozumień i nadużyć.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-plocka/]

1.1        Pozytywne obszary życia kościoła oraz te, które potrzebują uzdrowienia i nawrócenia

1.1.1        Celebrowanie

Jakość celebrowania okazała się bardzo ważnym tematem konsultacji synodalnych. Liturgia postrzegana jest przez większość uczestników Synodu jako ważna przestrzeń budowania wspólnoty i wzrastania w wierze. Msza święta niedzielna jest dla nich centrum życia chrześcijańskiego. Bardzo dużo osób wyraziło przekonanie, że „realna obecność Chrystusa w Eucharystii jest najistotniejszą rzeczywistością celebracji” oraz że „kaplice wieczystej adoracji są odpowiedzią na ważną potrzebę wiernych”. Syntezy są świadectwem zaangażowania wielu osób świeckich w liturgię.

Zdaniem równie licznej grupy osób, w wielu parafiach liturgia nadal kojarzy się jednak z „teatrem jednego aktora”. Brakuje zaangażowania świeckich. Większość uczestników Synodu zwróciła uwagę na stopniowe zacieranie sacrum w liturgii. W ich opinii „wielu księży nie koncentruje się na sprawowanych obrzędach”. Niejednokrotnie w liturgii „bardziej chwali się człowieka niż Boga”. Zbyt wiele jest dodawanych komentarzy: powitań, podziękowań, osobistych wtrąceń: „Liturgia jest przegadana”, „Zbyt dużo jest ogłoszeń”. Uczestnicy Synodu wyrazili również pragnienie odnalezienia na nowo miejsca na ciszę w liturgii.

Nieznaczna grupa ma wyraźne oczekiwanie, aby w liturgię bardziej zaangażować dziewczynki i kobiety.

Biorąc pod uwagę nie tylko postulaty, ale także pewien klimat opinii jaki daje o sobie znać podczas lektury syntez, należy powiedzieć, że Synod jest wołaniem o liturgię piękną i głęboką, kontrastującą z banalnością w kulturze popularnej. Jest także wyrazem pragnienia lepszego poznawania liturgii.

Część osób wyraziło niezrozumienie dla działań Stolicy Apostolskiej wobec środowisk związanych z tzw. mszą trydencką. Ich zdaniem pragnienie uczestnictwa w  liturgii trydenckiej rodzi się z  poszukiwania głębszego przeżywania modlitwy Kościoła w kontraście do zbyt częstego celebrowania tzw. mszy posoborowej w sposób banalny.

[Źródło: https://synod.org.pl/archidiecezja-poznanska/]

1.1.1        Podążanie razem” jest możliwe tylko wtedy, gdy opiera się na wspólnotowym słuchaniu Słowa Bożego i sprawowaniu Eucharystii

 

Wspólna celebracja sakramentów jednoczy ludzi, buduje duchową więź. Wówczas łatwiej pogłębiać wiarę, angażować się później w życie Kościoła. Modlitwa wspólnotowa daje duchową siłę, motywuje do życia Bogiem, uczy modlitewnego braterstwa w „podążaniu razem”.

 

Wiara wymaga dziś zrozumienia, wyjaśnienia, uzasadnienia i przykładu. Eucharystia nie może być teatrem, spektaklem ale wydarzeniem mistycznym – tu wszystko zależy od kapłana, to on tworzy klimat eucharystycznej celebracji, dba o przebieg akcji liturgicznej, ale też warto co jakiś czas przypominać, tłumaczyć i uświadamiać znaczenie gestów, postaw, symboli, aby przeżywanie Mszy św. było bardziej świadome. To, co oczywiste dla kapłana nie jest często znane albo nie jest do końca zrozumiałe dla świeckich.

 

Wszelkie działania duszpasterskie, co już było nadmieniane, powinny być inspirowane modlitwą wspólnoty i Mszą św. – to daje gwarancje obecności Ducha Świętego w działaniu. Warto często przypominać i uświadamiać potrzebę i znaczenie modlitwy: tylkomodlitwa i Eucharystia pomaga rozeznać i wypełnić wolę Bożą w Kościele. Według słów św. Jana Pawła II, przytoczonych przezuczestnika konsultacji synodalnych: „Nie ruchliwe stolice są decydującymi ośrodkami historii świata i świętości; prawdziwymi ośrodkami są ciche miejsca modlitwy ludzi. Tam gdzie się modli, tam się decyduje nie tylko o naszym życiu po śmierci, ale także o wydarzeniach tego świata”.

 

Świeccy gotowi są angażować się w Liturgię, o ile mają do tego predyspozycje, sami są do takiego zaangażowania przekonani, jak również mają zgodę duchowieństwa, które chce obecności świeckich przy ołtarzu w posłudze czytania, psalmu, modlitwy wiernych.Zaangażowaniu sprzyja zasadniczo zachęta duszpasterska – wiele zależy od kapłanów danej parafii, którzy do tego typu posług świeckich powinni być pozytywnie nastawieni: zgodni, życzliwi i otwarci. Zaangażowaniu świeckich sprzyja formacja własna, przynależność do konkretnej grupy parafialnej. Świadectwo świeckich służy wspólnocie, która „podąża razem”.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-rzeszowska/]

1.1        Celebrowanie

Eucharystia stanowi centrum życia chrześcijańskiego. Gromadząc się wokół stołu Jezusa Chrystusa tworzymy wspólnotę z Nim oraz między sobą. Takie spotkanie z Chrystusem rodzi i umacnia synodalność. Wspólna modlitwa pogłębia relację między ludzkie oraz prowadzi do mocniejszego przylgnięcia do Jezusa Chrystusa. Godne celebrowanie Mszy Świętej oraz nabożeństw pozwala wiernym lepiej je przeżyć. Duże znaczenie ma tu dobry poziom przygotowania liturgicznej służby ołtarza, scholii oraz śpiew organisty. Wartym podkreślenia jest, że zaangażowani powinni być w celebracje w większym stopniu ludzie świeccy, którzy po odpowiednim przygotowaniu mogą pełnić funkcję lektorów lub psalmistów. Pomocą w formacji mogłyby być na przykład katechezy przeprowadzane przed Mszą Świętą, które wyjaśniałyby poszczególne części liturgii, modlitwy, gesty, postawy itd. Warte zauważenia są zespoły liturgiczne istniejące w parafiach, gdzie ludzie poprzez odpowiednią formację pogłębiają rozumienie liturgii, a swoją posługą pomagają innym  w  owocnym  jej  przeżywaniu.  Wskazane  jest  też indywidualne przygotowywanie się do Eucharystii poprzez wcześniejszą lekturę czytań mszalnych, komentarzy do nich. Przygotowanie liturgiczne stanowi także doskonałą okazję do wsłuchiwania się w potrzeby dzieci, młodzieży i dorosłych oraz ich spojrzenie na Kościół. Z celebracji powinna rodzić się także potrzeba ewangelizacji wśród osób chorych, samotnych, cierpiących oraz zagubionej młodzieży. Obecnie brakuje duszpasterzy, którzy bez lęku chcą pracować z młodymi ludźmi, których nie zadowalają jakieś slogany i błahe zapewnienia. Brak odpowiedniego podejścia do młodzieży sprawia, że brakuje liderów, którzy podjęliby się trudu formowania młodego pokolenia. Ludzie młodzi poszukują duszpasterzy, którzy rozumieją ich problemy, a jednocześnie reprezentują świat wartości, który ich pociąga. Nie wystarczy dobry klimat i wesołkowatość. Młodzież często potrzebuje pomocy i konkretnego planu rozwoju.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-sandomierska/]

1.1        Celebrowanie

Wspólna modlitwa i celebracja liturgiczna są niezbędne do pogłębiania wiary i kształtowania właściwych postaw w życiu. Wszyscy wierni są zaproszeni do czynnego udziału w liturgii i da się zauważyć, że angażuje się w nią coraz więcej świeckich. Jest jednak jeszcze duża grupa osób, która nie rozumie potrzeby pełniejszego zaangażowania się w sprawowanie liturgii i pozostaje tylko „widzem”.

Dobre przeżywanie i rozumienie liturgii wymaga odpowiedniej formacji. Pomocne mogłyby być katechezy liturgiczne, np. przed Mszą Świętą, które wyjaśniałyby poszczególne części liturgii, modlitwy, gesty, postawy itd. Warte zauważenia są zespoły liturgiczne istniejące w parafiach, gdzie ludzie poprzez odpowiednią formację pogłębiają rozumienie liturgii, a swoją posługą pomagają innym  w  owocnym  jej  przeżywaniu.  Wskazane  jest  też  indywidualne przygotowywanie się do Eucharystii poprzez wcześniejszą lekturę czytań mszalnych, komentarzy do nich.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-siedlecka/]

1.1        Świętowanie

  1. Istotne jest, aby celebrować Eucharystię we wspólnocie i nadawać jej priorytetowe znaczenie, ponieważ ma centralne miejsce w Kościele. Jest w dalszym ciągu potrzeba wtajemniczenia chrześcijańskiego w zrozumienie i właściwe przeżywanie liturgii Mszy Świętej, aby była świadomym, aktywnym i pełnym spotkaniem z Bogiem oraz braterską wspólnotą wiernych.
  2. Dostrzegamy potrzebę dalszego zachęcania do uczestniczenia w liturgii i do czynnego w nią zaangażowania się. Księża mogą włączać do liturgii osoby, które regularnie uczestniczą w życiu parafii i zachęcać do większego zaangażowania poprzez służbę liturgiczną ołtarza. Dostrzegamy w tym aspekcie możliwości jakie daje włączanie osób dorosłych i młodzieży w różne funkcje liturgiczne.
  3. Piękno liturgii jest znakiem ewangelizującym. Służba liturgiczna powinna być podejmowana z głęboką wiarą i zawsze po uprzednim duchowym przygotowaniu.
  4. Wartościowe jest czytanie „Katechizmu  Płockiego”  lub  wybranych  punktów z KKK przed niedzielną Mszą Świętą, co jest sprawdzoną, także w innych diecezjach, formą katechezy dorosłych w parafiach.
  5. Doceniamy wartość właściwej oprawy muzycznej podczas codziennej i niedzielnej liturgii oraz uroczystości kościelnych, w tym również dbałość o muzyczne, duchowe i liturgiczne kompetencje organistów, a także troskę o konserwację organów.

[Źródło: https://synod.org.pl/archidiecezja-szczecinsko-kamienska/]

 

1.1        Wnioski ze spotkań

1.1.1        Spotkanie II: celebrowanie

Drugie spotkania odbywały się przede wszystkim w styczniu i lutym 2022. Obejmowały one 2 grupy pytań (por. zał. nr 1). Pytania dotyczyły kwestii liturgii – jej znaczenia w życiu oraz uczestniczenia i posług w liturgii.

W relacjach uczestników spotkań przeważało przekonanie, że liturgia jest istotna i ma bardzo duży wpływ na życie. Powszechnie wskazywano na konieczność większej dbałości o celebracje liturgiczne, zwłaszcza o niedzielną Eucharystię – to jest „jedno z najważniejszych wyzwań dla całej wspólnoty lokalnej”. Uczestnicy spotkań zwracali uwagę, iż w celebracjach ważny jest przekaz werbalny i pozawerbalny (gesty, słowa, postawy, szaty, wystrój świątyni) stąd często przewijał się postulat większej troski o ars celebrandi szafarzy sakramentów. Sygnalizowano często potrzebę wyeliminowania wyczuwalnego pośpiechu i skracania Mszy św. (np. śpiewy ograniczone do jednej zwrotki). Istnieje wręcz ogólne zapotrzebowanie na dobrze przygotowany i prowadzony śpiew, który jest „dobrym sposobem na przyciągnięcie ludzi”. Oczekiwano także właściwej i szczególnej oprawy liturgicznej, dobrych lektorów, gry na organach, scholi. Zwracano uwagę na potrzebę głoszenia krótkich homilii w dzień powszedni, „codzienne chociaż 3 minutowe rozważanie Słowa Bożego”. Wiele grup synodalnych wyrażało potrzebę ciszy podczas liturgii, której aktualnie zwyczajnie brakuje. Powtarzały się głosy, że piękno z liturgii trzeba wydobywać, a nie tworzyć coś nowego,„nie trzeba upiększać liturgii, bo jest piękna sama w sobie jeśli jesteśmy świadomi w czym tak naprawdę uczestniczymy.” Sugerowano potrzebę stosowania komentarzy, wprowadzeń liturgicznych, wprowadzeń do czytań (mistagogia). Podobnie postulowano prowadzenie katechez liturgicznych: „Potrzebne jest wyjaśnienie symboli, znaków, gestów i modlitw w czasie Mszy św.”. W niektórych grupach zwracano uwagę na brak rozumienia funkcji nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. W wielu notatkach pojawiał się problem przyjmowania Komunii św. na rękę mimo, że nie było pytań z tego obszaru.

 [Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-swidnicka/]

1.1.1        Celebrowanie

Zauważa się wśród wiernych coraz większe poczucie sacrum. Potwierdzają to liczne postulaty synodalne wskazujące na konieczność nieustanej troski o piękno liturgii. Podkreślano m. in. potrzebę należytego przygotowywania lektorów do godnego i starannego czytaniasłowa Bożego. Zdecydowana większość głosów podkreślała jednak godne celebrowanie liturgii w parafiach diecezji. Przykładowozaznaczono, że „w naszej lokalnej wspólnocie liturgia jest bardzo starannie przygotowana. Szczególnie odczuwa się to w niedziele, wczasie świat i uroczystości. Bardzo cenimy wysiłek jej przygotowania i jesteśmy bardzo poruszeni jej pięknem, które pomaga głębiejprzeżywać misterium Kościoła” oraz „w naszej parafii bardzo dba się o liturgię, wiele grup włącza się w nią. Liturgia jest papierkiem lakmusowym życia wiary”.

W okresie przygotowawczym Synodu, kiedy zbierano sugestie dotyczące zagadnień jakimi powinien zająć się V SDT, w znaczącej mierze były to kwestie liturgiczne. Był to drugi obszar, co do ilości napływających postulatów synodalnych.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-tarnowska/]

1.1        Synteza poszczególnych tematów synodalnych

Poniżej przedstawiono syntezę poszczególnych tematów synodalnych. W znacznym stopniu oddaliśmy głos uczestnikom spotkań synodalnych. Ich wypowiedzi zostały zaznaczone kursywą.

1.1.1        Celebrowanie

1.1.1.1        Zaangażowanie w liturgię

Wśród wielu pojawia się coraz większe przekonanie, że liturgia w parafiach nie jest sprawą wyłącznie księdza proboszcza. Stąd czynne zaangażowanie diakonii Słowa, diakonii muzycznej, diakonii liturgicznej i dekoracyjnej w sprawowaniu liturgii. Wprowadzenie w parafii posługi stałych akolitów, ceni sobie wiele parafii. Odpowiedzi uczestników spotkań: Podążanie razem przejawia się we wspólnej, rodzinnej modlitwie, uczestnictwie w nabożeństwach oraz Mszach Świętych. Wspólne słuchanie Słowa Bożego i sprawowanie Eucharystii daje nam poczucie bezpieczeństwa. Obecnie samo przyznanie się, że jesteśmy katolikami praktykującymi jest świadectwem krzewienia wiary.

1.1.1.2        Eucharystia

Na właściwe, coraz głębsze przeżywanie Eucharystii i słuchanego Słowa Bożego mają wpływ różne elementy: osobowość celebransa, autentyczność i radość ze spotkania uczestników liturgii, staranne przygotowanie jej, szczególnie, gdy ma ona uroczysty charakter. Eucharystia jest tym, co jednoczy wspólnotę parafialną i grupy duszpasterskie. Bardzo często podkreślano, jak ważne jest dla głębokiego przeżywania świętej Liturii zaangażowanie osób świeckich, bez którego udziału nie jest do końca możliwy uroczysty jej przebieg: zaangażowanie ministrantów, akolitów, ceremoniarzy, lektorów. Odpowiedzi: Warto też zwrócić uwagę na czynny udział dzieci w celebracji liturgicznej. Ich czynne zaangażowanie jest potrzebne, ponieważ rozwija ich świadome uczestnictwo w życiu Kościoła. Jednak do niektórych posług (np. lektora) należy wybierać osoby do tego przygotowane, . aby także w czytaniach mogło być doświadczane piękno liturgii. Można też spotkać głosy: Większość osób uczestnicząca w spotkaniach synodalnych stwierdziła, że posługa akolity jest niepotrzebna i zbędna w naszej wspólnocie parafialnej.

1.1.1.3        Formacja liturgiczna

Widoczna jest potrzeba formowania osób świeckich we wspólnotach i grupach. Jeden z głosów synodalnych: Niestety, w naszej parafii nie ma wspólnot, w których moglibyśmy się spotykać, pogłębiać swoja wiarę i wiedzę liturgiczną. Wierni są świadomi, że nie wszyscy rozumieją sens i istotę każdej części Mszy św. Zaangażowanie we wszystkie momenty Mszy św. musi iść po linii formacji eucharystycznej. Wierni chcą przeżywać liturgię w coraz bardziej świadomy sposób. W wielu miejscach pojawiło się jednoznaczne wskazanie na korelację czynnego i świadomego uczestnictwa w liturgii i pełnienia funkcji liturgicznych z przynależnością do stowarzyszeń oraz grup modlitewnych. Odpowiedź: Czy każdy musi być we wspólnocie, żeby być dobrym katolikiem? Nie, ale uczestniczenie we wspólnotach na pewno przybliża ludzi do Boga, ułatwia zrozumienie Słowa Bożego pod właściwym kierownictwem.

1.1.1.4        Wnioski

Można zauważyć, że „podążanie razem” jest możliwe tylko wtedy, gdy opiera się na wspólnotowym słuchaniu Słowa i sprawowaniu Eucharystii, że w „podążaniu razem” pomocne jest uczestniczenie we wspólnotach parafialnych, że istnienie ich w parafii zapewnia możliwość odnalezienia swojego miejsca, że wspólne przygotowywanie z wiernymi liturgii zapewnia pełniejsze uczestnictwo parafian w jej sprawowaniu. Mimo, że wielu ochrzczonych katolików nadal nie uczestniczy w Liturgii Kościoła, to po wielokroć podkreśla się, odczuwalną siłę, którą wierni czerpią z udziału w niej, a która przemienia życie tych, którzy często są tylko, jak się wydaje, jej biernymi uczestnikami.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-torunska/]

1.1        Celebrowanie

Modlitwa i celebracje liturgiczne są ważne dla każdego wierzącego wyrażają wewnętrzną potrzebę, stan ducha i miłość człowieka do Boga. Eucharystia jest postrzegana jako źródło siły, nadziei, „ładowania akumulatorów” na kolejne dni, jest sensem życia. Zwracano uwagę na wspólnotowy wymiar liturgii, a zarazem mówiono, że jest ona okazją do pogłębienia wiedzy poprzez wprowadzanie komentarzy do czytań, naukę wspólnego śpiewu (rola śpiewu w liturgii) oraz wyjaśnianie katechizmowe części Mszy świętej, podstawowych gestów i zachowań w trakcie liturgii. Odpowiednie, godne celebrowanie liturgii pozwala lepiej ją przeżyć. Duże znaczenie ma poziom, jaki reprezentuje służba liturgiczna ołtarza, schola, organista. Aktywne uczestnictwo w liturgii inspiruje do wolontariatu, aktywności parafialnej, a także do pracy nad sobą. W sprawozdaniach wskazywano obszary, na których w danych parafiach potrzebna jest jeszcze dalsza praca, tak by liturgia była przygotowana, piękna i zadbana, stała się udziałem wszystkich, by nie sprawowano jej rutynowo, pośpiesznie oraz by nie była „przegadana”, tak przez duchownych, jak i świeckich. W tej kwestii zwracano uwagę na język i zawartość homilii.

Ze sprawozdań wynika, że duszpasterze często zapraszają wiernych – w rozmowach indywidualnych i w ogłoszeniach parafialnych – do czynnego uczestnictwa w liturgii i do pełnienia funkcji liturgicznych. W większości parafii funkcjonuje rozbudowana służba liturgiczna ołtarza, istnieją schole, chóry, ale też w wielu parafiach stwierdzano kryzys ich działania. Jednocześnie zauważa się wciąż zbyt małe zaangażowanie wiernych w liturgię. Konieczne są zatem otwartość i formacja: wyjaśnienie udziału i miejsca świeckich (również kobiet) w liturgii, tak by świeccy w większym stopniu i aktywniej włączali się w liturgię w ramach przepisów prawa. Wielu wiernych sugeruje katechezy pogłębiające wiedzę wiernych w kwestiach liturgii.

Posługa lektora i akolity (głównie mężczyzn) jest zakorzeniona w części naszych parafii: w archidiecezji warszawskiej istnieje duże grono nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. pełniących posługę permanentnie. Ponadto w wielu parafiach duszpasterze zapraszają kobiety i mężczyzn do czynnego udziału w liturgii, np. do odczytywania czytań. W naszej archidiecezji brak jeszcze kobiet pełniących posługę szafarzy Komunii św.

Należy zwrócić uwagę na często pojawiające się postulaty części wiernych dotyczące powrotu do tradycji. W aspekcie celebracji często zwracano uwagę na potrzebę Komunii św. do ust i zakazu udzielania jej na dłoń; do umożliwienia wiernym udziału we Mszy świętej trydenckiej jako tej formy, która – w kontekście częstych liturgicznych zaniedbań – zapewnia jakość i świętość celebracji, a jednocześnie uświęca uczestników. Wiele osób wyrażało sprzeciw i ból w obliczu ostatnich decyzji Stolicy Apostolskiej o ograniczeniu stosowania rytu nadzwyczajnego w liturgii.

[Źródło: https://synod.org.pl/archidiecezja-warszawska/]

 

1.1.1        Celebrowanie

Podkreślano tutaj, że istotną rolę w formowaniu wspólnoty parafialnej, jako wspólnoty religijnej spełnia Eucharystia, która powinna stanowić centrum duchowego życia chrześcijanina. Niezmiennie ważne i potrzebne jest też słuchanie słowa Bożego.

Zauważono również, że następuje coraz większa dewaluacja rozumienia sakramentów i życia sakramentalnego. Zwrócono uwagę, że takie wydarzenia jak: chrzest dziecka, pierwsza Komunia św. czy ślub, stają się okazją przede wszystkim do spotkań rodzinnych, a przeżywanie uroczystości w kościele nabiera charakteru komercyjnego i medialnego. Najważniejsze stają się prezenty i huczne przyjęcie, często nielicujące z okazją spotkania. Przyczyn upatruje się w coraz niższej świadomości i wiedzy dotyczącej sakramentów i życia sakramentalnego.

Podobnie obawy wyrażono odpowiedniego stroju uczestników Mszy Świętych, mówiąc o braku poczucia sacrum, bliskości Boga, który przychodzi do człowieka podczas Eucharystii i innych sakramentów. Po raz kolejny położono nacisk na konieczność odpowiedniej formacji młodzieży i rodziców. Wyraźnie wybrzmiała potrzeba katechez mistatgogicznych. Okazją ku temu mogą być konferencje dla rodziców dzieci przygotowujących się do przyjęcia sakramentu chrztu, bierzmowania czy pierwszej Komunii św., jak również inne okoliczności.

Zasugerowano, by w przygotowaniu do bierzmowania zrezygnować się z indeksów, które kojarzą się z obowiązkiem szkolnym. Z jednej strony są one motywacją, ale z drugiej są jedynym celem przyjścia do kościoła. Na zbieraniu podpisów koncentruje się uwaga kandydatów, a nie na przeżywaniu liturgii. Jednak są również głosy wśród samych bierzmowanych, że indeksy motywują ich i dzięki temu pozwoliły odkryć nieznane im wcześniej nabożeństwa czy zmobilizowały do regularnego chodzenia do kościoła. Innym sposobem niż indeksy może być na przykład angażowanie kandydatów w czasie liturgii – np. dyżury w czasie Mszy Św. (czytanie czytań, modlitwy wiernych, niesienie darów itp.)

Bezpośrednio przed bierzmowaniem potrzebna jest rozmowa z kandydatem do bierzmowania, nie powinna mieć ona jednak charakteru egzaminu, który kojarzy się negatywnie ze szkolną rzeczywistością. Powinna to być rozmowa podsumowująca pracę w czasie spotkań przed bierzmowaniem, odczucia kandydata, jego przekonania co do bierzmowania, motywacje do przyjęcia tego sakramentu, oczekiwania i plany co do dalszej drogi w Kościele.

W czasie samego bierzmowania warto zachować „złoty środek” między troską o poprawność, a przeżyciem tego wydarzenia. Jest on możliwy do zachowania, gdy kandydaci są dobrze przygotowani do tego, co się będzie działo – może to mieć miejsce podczas prób do bierzmowania. Warto również zadbać o przygotowanie (poprzez uczestniczenie w próbie) świadków i rodziców. W trakcie samego wydarzenia, powinno bardziej podkreślać jego wagę i skoncentrować się na przeżyciu go w odpowiedni sposób, niż na tym, czy wszystko dobrze wypadnie, o co należy postarać się wcześniej.

Zgłoszono też potrzebę stworzenia bardziej sprzyjającej atmosfery do godnego przeżywania Mszy św. (więcej ciszy, spowiedź przed Mszą św., krótka, przemyślana homilia, pomagająca bardziej zrozumieć usłyszane słowo lub podanie krótkiej myśli podsumowującej na rozesłanie, nauka nowych pieśni przed Mszą św.).

Zauważono też coraz większe zaangażowanie świeckich w liturgię: lektorzy, psałterzyści, nadzwyczajni szafarze Komunii św. Podkreślono, że pomocne w budowaniu takiej postawy są spotkania formacyjne w grupach, np. kręgi biblijne itp.

Zwrócono też uwagę na przeżywanie niedzieli, która powinna być dniem spędzonym z rodziną, mającym służyć umocnieniom rodzinnych więzi. Celebracja niedzielnej Mszy św. powinna mieć swoje przedłużenie w domu rodzinnym.

Warto zauważyć prośbę osób głuchych, uczestniczących w drodze synodalnej, którzy zwracają uwagę na potrzebę nauki języka migowego wśród księży lub kleryków, aby osoby niesłyszące mogły łatwiej korzystać z sakramentów.

Zauważono, że aktualnie w Kościele na marginesie pozostają ludzie przywiązani do tradycji. Wyrażono sprzeciw wobec decyzji Stolicy Apostolskiej o ograniczeniach w stosowaniu rytu nadzwyczajnego w liturgii.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-wloclawska/]

1.1        Celebrowanie

Liturgia jest powszechnie wskazywana przez uczestników Synodu jako źródło jedności i wzrostu każdej wspólnoty, możliwość doświadczania bliskości i tajemnicy Boga. Eucharystia buduje Kościół, pozwala także poczuć się jego częścią i pomaga otwierać się na siebie nawzajem. Dzieje się tak przede wszystkim wtedy, gdy jest dobrze przygotowana, starannie celebrowana, a wierni rozumieją znaczenie obrzędów, w których uczestniczą i mogą się w nie zaangażować. W przeciwnym wypadku Eucharystia dla wielu staje się teatrem jednego aktora, nudną i niewspółgrającą z codziennym życiem tradycją. Nie zaradza temu odpowiednia do pragnień wiernych liczba mszy świętych. Mocno wybrzmiewa wołanie o doświadczenie sacrum, do którego drogą jest większa dbałość o liturgię na wszystkich poziomach.

Potrzeba katechez pogłębiających rozumienie liturgii i umożliwiających świadome w niej uczestnictwo. Bardzo ważne jest zachęcanie wszystkich wiernych (niezależnie od wieku i płci) do aktywnego włączania się w jej przebieg w ramach istniejących możliwości, bo „liturgia jest miejscem, w którym świeccy mogą zabrać głos i świadczyć o swojej wierze”. Pojawiają się pragnienia wprowadzenia posługi lektora i akolity w naszej diecezji. Trzeba również znacząco poprawić formację Liturgicznej Służby Ołtarza, gdyż w wielu małych parafiach formacja ta przestaje funkcjonować.

Dla głębokiego przeżywania Eucharystii istotna jest postawa samego celebransa: skupienie, brak pośpiechu, zachowywanie ciszy, dobrze przygotowane, wygłoszone zrozumiałym dla obecnych językiem, dostosowane do poziomu doświadczeń adresatów i zgodne z nauką Kościoła homilia lub kazanie, brak “kultu ogłoszeń” i unikanie niepotrzebnych dygresji.

Pojawiają się pragnienia, aby przynajmniej jedna niedzielna Eucharystia była sprawowana w sposób bardziej uroczysty i aby duszpasterze uwzględnili wrażliwość i możliwości poszczególnych wiernych przez przygotowywanie mszy świętych adresowanych do różnych grup np. młodzieży, osób o bardziej tradycyjnych potrzebach, dzieci. Ważna jest właściwa, sprzyjająca modlitwie oprawa muzyczna.

Wielokrotnie podkreślano konieczność większego zatroszczenia się o przekaz Słowa Bożego – jego wyraźne odczytanie ze zrozumieniem oraz objaśnienie. Dla wielu wiernych msza święta to jedyna okazja, aby usłyszeć i przyjąć Słowo Boże, potrzeba zatem – także w dni powszednie – homilii zrozumiałych, podnoszących na duchu i pokazujących związek Słowa z codziennością słuchaczy.

Powszechne jest pragnienie regularnej adoracji Najświętszego Sakramentu przeżywanej w całości lub częściowo w ciszy, w obecności kapłanów czuwających razem z wiernymi. Ważne jest tworzenie małych grup modlitewnych stanowiących wsparcie dla modlitwy osobistej i zaplecze dla dzieł ewangelizacyjnych w parafii i diecezji.

Tak jak uczenie modlitwy i udziału w liturgii zaczyna się w rodzinie, tak wspólnotowe, radosne przeżywanie liturgii w dużej mierze zależy od jakości relacji międzyludzkich w parafii. Anonimowość, brak okazji do nieformalnych spotkań po zakończeniu celebracji, występujący czasami brak jedności pomiędzy duszpasterzami, znacznie utrudniają doświadczenie jedności w czasie liturgii. W takich sytuacjach, gdy dodatkowo brakuje zrozumienia sensu Eucharystii i znaczenia Słowa Bożego, misja wspólnoty przestaje być przez nie inspirowana i ukierunkowywana.

[Źródło: https://synod.org.pl/archidiecezja-wroclawska/]

1.1        Liturgia

Celebracje liturgiczne powinny być piękne, ale jednocześnie skromne. Nie wolno przesadzać. Ciągnące się w nieskończoność podziękowania, kierowane pod adresem kolejnych kategorii uczestników podczas szczególnie uroczystych obchodów, niczemu nie służą, a budują jedynie dystans.

Uczestnik synodu diecezjalnego

W ostatnich latach służba liturgiczna ołtarza otworzyła się na osoby w starszym wieku, co jest niejako konsekwencją starzejącego się społeczeństwa. Nasza wspólnota parafialna od kilku lat ma nadzwyczajnego szafarza Komunii świętej. Początkowo wierni przyjęli ten fakt z zaciekawieniem i nieufnością. Dzisiaj w pełni przekonani są do takiej funkcji w naszej wspólnocie i coraz bardziej wyrażają zainteresowanie nią. Być może w niedalekiej przyszłości kolejne osoby podejmą się objęcia tej zaszczytnej funkcji.

Głos z parafii wiejskiej

* * *

Zaangażowanie wiernych świeckich w sprawowanie liturgii jest zbyt małe. Oni sami to zauważają i jednocześnie deklarują, że chcieliby to zmienić. Oczekują, że będą im powierzane do wykonania różne funkcje i zadania w zgromadzeniu liturgicznym, na przykład proklamowanie czytań w liturgii Słowa, odczytywanie wezwań modlitwy wiernych, prowadzenie śpiewu. Duszpasterze powinni rozmawiać ze swoimi parafianami o liturgii i powierzać świeckim te funkcje, do których są oni przygotowani i chcą je wypełniać. Potrzebna jest katecheza liturgiczna, skierowana do ogółu wiernych, oraz specjalne kursy przygotowujące do posługi ministrantów, lektorów, precentorki, kościelnych i zakrystianów.

W parafiach, w których w niedzielę w tym samym kościele odprawianych jest kilka mszy św., przynajmniej jedna z nich powinna mieć bardziej uroczysty charakter. W liturgii należy chętnie korzystać ze znaków podkreślających uroczysty charakter celebracji, takich jak na przykład okadzenie. Warto stosować je częściej, nawet w każdą niedzielę, a nie tylko z okazji największych uroczystości.

Potrzeba ujednolicenia zasad celebracji we wszystkich kościołach w diecezji. Z zasadami tymi należy zapoznać wszystkich wiernych, a przede wszystkim tych, którzy są zaangażowani w różne posługi liturgiczne.

Uczestnicy liturgii skarżą się na niedociągnięcia i błędy liturgiczne. Szczególnie razi ich odprawianie mszy św. w pośpiechu, skracanie liturgii, spóźnianie się celebransów i rozpoczynanie liturgii kilka minut po wyznaczonym czasie, brak dykcji i należytego przygotowania u lektorów, co skutkuje niewyraźnym czytaniem świętych tekstów, bez zrozumienia ich treści, głoszenie homilii zbyt krótkich, ogólnikowych, nie opartych na tekstach biblijnych, pozbawionych przykładów oraz mało angażujących.

Refleksja synodalna ujawniła też stosunkowo silną obecność wśród wiernych nurtu „tradycjonalistycznego” bądź „konserwatywnego” w podejściu do liturgii. Środowisko to domaga się na przykład wprowadzenia obowiązku przyjmowania Komunii św. „na klęcząco i do ust”, nie akceptuje innych form. Prowadzi to do silnej polaryzacji i napięć we wspólnotach parafialnych.

Poza liturgią potrzebne są również inne rodzaje celebracji, różne formy pobożności ludowej, zarówno tradycyjne jak i nowe, na przykład tak zwane wieczory uwielbienia czy nabożeństwa z modlitwą o uzdrowienie, dające okazję do korzystania z charyzmatów udzielanych przez Ducha Świętego.

[Źródło: https://synod.org.pl/diecezja-zielonogorsko-gorzowska/]

1.1        Celebracje

Kościół zawsze podkreśla rolę modlitwy wspólnotowej, a za najwyższą jej formę uznaje Eucharystię. Biorąc pod uwagę liczbę katolików uczestniczących w coniedzielnych Mszach św., można odnieść wrażenie, żeświadomość znaczenia Eucharystii w życiu chrześcijanina jest niewielka. Niedostateczna jest także znajomość poszczególnych elementów liturgii, dlatego postuluje się wygłaszanie kazań katechizmowych, które wyjaśniałyby je. Odnośnie sakramentu chrztu zauważono, że jego przyjęcie często ma niewielki wpływ na życie chrześcijańskie.

Prawdziwym dowartościowaniem roli świeckich jest posługa lektora i akolity. Krokiem milowym jest dopuszczenie do tych posług kobiet. Z doświadczenia wielu osób świeckich wynikają niezwykłe duchowe owoce ich aktywnego uczestnictwa w liturgii. Zwrócono uwagę na postawę kapłana sprawującego Eucharystię, jego dbałość o przygotowanie Mszy św., skupienie, przygotowanie homilii. Ważne są także odpowiednio dobrane pieśni, przygotowanie się do pełnienia posługi lektora, cisza w czasie Mszy. Oprócz nabożeństw tradycyjnych warto wprowadzać inne formy modlitwy, które bardziej angażowałyby młodzież.

Wiele czasu poświęcono na przeanalizowanie religijnej formacji dzieci i młodzieży. Zauważono postęp i większe zaangażowanie duchownych w troskę o młode pokolenie. Podkreślono także, że często wina w ich złym formowaniu leży po stronie rodziców, którzy niejednokrotnie sami nie są najlepszym przykładem do naśladowania. Młodzież licealna biorąca udział w spotkaniach sugerowała potrzebę zmiany formy katechizacji, którą uważa za niedostosowaną do współczesności, a także odnosiła się krytycznie do wymogów, jakie należy spełnić, by zostać dopuszczonym do sakramentu bierzmowania.

[Źródło: https://synod.org.pl/ordynariat-polowy-w-polsce/]

Lista tematów synodalnych

Towarzysze podróży

W Kościele i w społeczeństwie jesteśmy na tej samej drodze, ramię w ramię.

Kiedy mówimy „nasz Kościół”, to kogo mamy na myśli? Kto w naszym Kościele „podąża razem”? Kto oczekuje, aby bardziej ku niemu wyjść i zaprosić go do wspólnej drogi wiary? Jakie osoby lub grupy są zaniedbane i nie objęte troską o to, by iść razem drogą wiary i stanowić jedną wspólnotę Kościoła?

Zestawienie odpowiedzi na te pytania zawarte w syntezach diecezjalnych.

Czytaj więcej »

Słuchanie

Słuchanie jest pierwszym krokiem, ale wymaga otwartego umysłu i serca, bez uprzedzeń.

Czy umiemy słuchać siebie nawzajem w naszym Kościele? Czyj głos jest pomijany lub za mało słyszany? Z jakiego powodu? Czy potrafimy określić uprzedzenia i stereotypy, które utrudniają nam słuchanie innych? Czy z otwartym umysłem i sercem umiemy wsłuchiwać się w poglądy inne niż nasze; także osób spoza wspólnoty Kościoła?

Czytaj więcej »

Zabieranie głosu

Wszyscy są zaproszeni do mówienia z odwagą i zaufaniem, to znaczy łącząc wolność, prawdę i miłość.

Czy w Kościele nasz/mój głos ma znaczenie i czy znajdujemy przestrzeń do wypowiedzi i bycia wysłuchanym? Czy czujemy, że przemawiający w naszym imieniu faktycznie reprezentują także nas? Jaki mamy na to realny wpływ?

Czytaj więcej »

Celebrowanie

„Wspólna droga” jest możliwa tylko wtedy, gdy opiera się na wspólnotowym słuchaniu Słowa Bożego i sprawowaniu Eucharystii.

Czy liturgiczne celebracje i doświadczenie wspólnotowej modlitwy w naszym Kościele mają realny wpływ na moją/naszą praktykę codziennego życia: decyzje, wybory, inspiracje? Czy czujemy się zaproszeni do czynnego (praktycznego) zaangażowania w liturgię, czy też pozostawia nam się rolę „widza”? Czy sami pielęgnujemy w sobie pragnienie zaangażowania? Czy przeżywanie liturgii umacnia i motywuje mnie/nas do podjęcia misji ewangelizacji?

Czytaj więcej »

Współodpowiedzialni w naszej wspólnej misji

Synodalność służy misji Kościoła, do udziału w której powołani są wszyscy jego członkowie.

Czy mamy świadomość, że jako ochrzczeni wszyscy jesteśmy powołani do misji ewangelizowania? Co nas hamuje w podejmowaniu tej misji i wspieraniu w niej innych: w nas samych, w środowisku życia, we współczesnej kulturze?

Czytaj więcej »

Dialog w Kościele i społeczeństwie

Dialog wymaga wytrwałości i cierpliwości, ale umożliwia także wzajemne zrozumienie.

W jaki sposób w naszym Kościele rozwiązywane są konflikty i trudności wynikające z różnicy poglądów, dążeń, oczekiwań? Czy dialog jest naszym sposobem wychodzenia z tych problemów? Jak w tym kontekście wygląda współpraca różnych instytucji, organizacji i ruchów kościelnych? Czy umiemy uczyć się form dialogu od instytucji niekościelnych? Czy dialog jest również przestrzenią naszego spotkania z wyznawcami innych religii i zniewierzącymi?

Czytaj więcej »

Ekumenizm

Dialog między chrześcijanami różnych wyznań, zjednoczonymi przez jeden chrzest,
zajmuje szczególne miejsce na drodze synodalnej.

Jakie relacje ma nasza wspólnota kościelna z członkami innych tradycji chrześcijańskich i wyznań? Co nas łączy i jak razem podążamy? Jakie owoce przyniosło nam wspólne podążanie? Jakie są trudności? Jak możemy zrobić następny krok we wspólnym podążaniu naprzód?

Czytaj więcej »

Władza i uczestnictwo

Kościół synodalny jest Kościołem uczestniczącym i współodpowiedzialnym.

Kto w naszym Kościele podejmuje decyzje i czego one dotyczą? Czy jest to wyłącznie forma indywidualnego przewodniczenia czy jest też w tym wymiar wspólnotowy? Czy istnieje współpraca zespołowa i czy w tym kontekście promowane jest zaangażowanie świeckich, np. w radach duszpasterskich i ekonomicznych, w kierowaniu wspólnotami? Czy jesteśmy gotowi podjąć się współodpowiedzialności za podejmowane decyzje i działania?

Czytaj więcej »

Rozeznawanie i podejmowanie decyzji

Na drodze synodalnej podejmujemy decyzje poprzez rozeznawanie tego, co Duch Święty mówi przez całą naszą wspólnotę.

Jak rozumiemy to, że Kościół jest hierarchiczny a nie demokratyczny? Czy w tak zorganizowanym Kościele widzimy miejsce dla wspólnego rozeznawania i podejmowania decyzji całego ludu Bożego wraz z pasterzami? Jak możemy wzrastać we wspólnotowym rozeznawaniu duchowym?

Czytaj więcej »

Formowanie się do synodalności

Synodalność pociąga za sobą otwartość na zmiany, formację i ciągłe uczenie się.

Jak formowane są osoby, zwłaszcza te, które pełnią odpowiedzialne funkcje we wspólnocie chrześcijańskiej, aby były bardziej zdolne do słuchania i dialogu, rozeznawania? Czy mamy świadomość odpowiedzialności za własną nieustanną formację do odpowiedzialności i misji ewangelizacyjnej w Kościele?

Czytaj więcej »

Peryferia

W wielu syntezach problem osób pozostających na marginesie Kościoła przewijał się w kontekście podstawowych pytań synodalnych. Jednak w niektórych opracowaniach peryferiom poświęcone zostały osobne sekcje – prezentujemy je w tym miejscu.

Czytaj więcej »

Młodzież której nie ma

Palący brak młodzieży w Kościele zauważono w prawie każdej syntezie diecezjalnej. Najczęściej poruszano tą kwestię w kontekście pytań synodalnych. Czasami poświęcano młodzieży osobne sekcje – prezentujemy je w tym miejscu.

Czytaj więcej »